Dziś w nocy, na gorąco po nieoficjalnych wynikach referendum Sławomir Kępisty w rozmowie z Radiem Łódź powiedział, że nosi się z zamiarem rezygnacji z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Krośniewicach.
– Rzeczywiście rozważałem możliwość rezygnacji. Po rozmowach z kilkunastoma osobami i doszedłem do wniosku, że trzeba tej władzy patrzeć na ręce i niestety nie mogę odpuścić – mówi w rozmowie z portalem PanoramaKutna.pl Sławomir Kępisty, przewodniczący Rady Miejskiej w Krośniewicach.
I dodaje: „Wiem, że władza byłaby bardzo zadowolona z powodu mojej rezygnacji. I myślę, że o to w tym wszystkim chodziło, w tym hejcie i mowie nienawiści skierowanych w moim kierunku w ostatnim czasie”.
Kępisty dziękuje wszystkim, którzy poszli na referendum i jednocześnie dziwi się reakcji i radości burmistrz Katarzyny Erdman.
– Nie wiem, z czego cieszą się moi adwersarze. To głosowanie jest porażką dla pani Erdman i daje jasno do zrozumienia, że ci którzy zagłosowali nie popierają jej polityki – komentuje Kępisty. – Nie wiem, co zaważyło na tym, że nie było frekwencji. Myślę, że wiele osób być może wyjechało na wakacje, może miało inne ważniejsze dla siebie sprawy. Ja chciałbym podziękować tym, którzy zaangażowali się w to przedsięwzięcie i jednoznacznie określili, że pani Erdman powinna odejść.