Dwie ciężko ranne osoby, małe dziecko w szpitalu. Co wydarzyło się na A1 pod Kutnem?

Trzy osoby – w tym dwie ciężko – zostały poszkodowane w wyniku wypadku, do jakiego doszło w niedzielę na autostradzie A1. Wśród rannych jest malutkie dziecko, na miejscu lądował śmigłowiec LPR i trasa przez wiele godzin była całkowicie zablokowana.

AKTUALIZACJA:

- R E K L A M A -

W dniu 25 lipca około godz. 19:30 do Dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kutnie wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Krzyżanowek – kierunek Łódź.

Jak mówi mł. asp. Justyna Cywka z KPP Kutno, z niewyjaśnionych na tą chwilę okoliczności kierujący pojazdem marki Opel Vectra 24–letni mieszkaniec powiatu łowickiego uderzył w tył naczepy ciągnika siodłowego marki Volvo, którym kierował 53–letni mieszkaniec powiatu toruńskiego.

- R E K L A M A -

Kierujący pojazdem marki Opel w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi, pasażerowie pojazdu marki Opel: 25 letnia mieszkanka pow. łowickiego, kobieta w stanie ciężkim została przewieziona przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Kutnie, natomiast 1–5 roczne dziecko z lekkimi obrażeniami zostało przewiezione do szpitala CZMP w Łodzi.

Kierujący pojazdem marki Volvo nie doznał żadnych obrażeń, poddany badaniu zawartość alkoholu – trzeźwy. Autostrada A1 w kierunku Łodzi była zablokowana do późnych godzin nocnych, policjanci wyznaczyli objazdy. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia.

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: