Andrzej Wojtczak opowiedział m.in. o przygotowywaniu ogromnego transparentu, który zawisł na kominie Agromy, a także o tworzeniu rzeźb do stacji Drogi Krzyżowej Narodu Polskiego przy kościele w Głogowcu. O przeżyciach żon i dzieci działaczy opozycyjnych, o ich sytuacji po aresztowaniu mężów opowiadała Małgorzata Wojtczak.
Wysłuchaliśmy także opowieści więzionego za nielegalną działalność Grzegorza Pasińskiego, internowanego Grzegorza Stemplewskiego, a także Andrzeja Olewnika, któremu udało się uniknąć aresztowania. Ewa Olewnik opowiedziała o działalności podziemnej „Solidarności” prowadzonej w domu jej rodziców Marii i Jana Tomczaków, gdzie odbywał się skład gazety podziemnej. Zaś Andrzej Olewnik wyjawił, że poznał żonę Ewę podczas swojej nielegalnej działalności w stanie wojennym i zostali małżeństwem z podziemia. Andrzej Olewnik najpierw współpracował z Mariuszem Wieczorkowskim, a później ze Zbigniewem Kamińskim i Grzegorzem Pasińskim, który zajmował się także kolportażem gazety podziemnej. Jak stwierdził Grzegorz Stemplewski, przyszedł on na spotkanie posłuchać o działalności innych opozycjonistów, bo w tamtym czasie się nie znali – każdy miał swoje zadania i nie kontaktowali się ze sobą. Dopiero w Ośrodku Odosobnienia w Mielęcinie-Włocławku poznał innych internowanych.
Wszystkich tych działaczy obecnych dziś na spotkaniu: Andrzeja Wojtczaka, Grzegorza Pasińskiego, Grzegorza Stemplewskiego, Andrzeja Olewnika, Ewę Olewnik Prezydent RP odznaczył Krzyżem Wolności i Solidarności. Do tej pory odznaczonych zostało blisko 30 osób z Kutna.
O Krzyżu Wolności i Solidarności tak napisał dr Jarosław Szarek, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej: „Krzyż Wolności i Solidarności jest znakiem wdzięczności państwa polskiego dla osób, które swymi zmaganiami z systemem komunistycznym w latach 1956–1989 przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości po półwieczu zniewolenia i zależności od Związku Sowieckiego. Nie występowali wprawdzie z bronią w ręku, wyróżniani są jednak odznaczeniem nawiązującym do Krzyża Niepodległości, ustanowionego w II Rzeczypospolitej dla zasłużonych w walce o suwerenny byt naszej Ojczyzny, zwieńczonej zwycięstwem w 1918 roku.
Krzyż Wolności i Solidarności honoruje osoby, które dołączyły do bohaterów z początku wieku, tworząc kolejne ogniwo w łańcuchu pokoleń Niepodległej.
Damy i Kawalerowie Krzyża Wolności i Solidarności walczyli z systemem komunistycznym, który czynił wszystko, aby odebrać narodowi wartości tworzące nazwę odznaczenia: „krzyż” – to ponad tysiąc lat obecności chrześcijaństwa i współtworzenia cywilizacji łacińskiej, „wolność” – istotę polskości i „solidarność” – doświadczenie wspólnoty zrodzonej w sierpniu 1980 roku.
Sprzeciwiając się komunizmowi, wybierali męstwo. „Podstawowym warunkiem człowieka ku zdobywaniu prawdy, a tym samym ku likwidowaniu zła, którym jest kłamstwo, będzie zdobycie cnoty męstwa. Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu” – mówił ks. Jerzy Popiełuszko.
Instytut Pamięci Narodowej wypełnia zaszczytne zadanie składania wniosków, na podstawie których Prezydent Rzeczypospolitej przyznaje Krzyż Wolności i Solidarności. Pamięć narodu o ludziach oddanych sprawie wolności i solidarności oraz nasza wierność tym wartościom są jednym z fundamentów niepodległości.”
Po spotkaniu członkowie opozycji antykomunistycznej oprowadzali po wystawie.
Wystawa pt. “Kutno w stanie wojennym” została zrealizowana w ramach zadania publicznego dofinansowanego przez Prezydenta Miasta Kutno.
(Źródło: TPZK, zdjęcia: KDK/Łukasz Stasiak)