Kutnianie w ostatnich meczach zdobyli tylko jeden punkt i do Tomaszowa Mazowieckiego jechali po przełamanie. Niestety, sztuka ta nie udała się. O ile po pierwszej połowie na tablicy świetlnej było 0-0, o tyle po zmianie stron gospodarze nie pozostawili KS-owi złudzeń.
W 53. minucie wynik spotkania otworzył Klim Morenkov, a w 81. minucie kropkę nad „i” postawił Dominik Pecyna i tym samym ustalił wynik na 2-0 dla Lechii.
Sytuacja kutnian dodatkowo skomplikowała się w sobotę, bowiem goniąca kutnian Pilica Białobrzegi wygrała 3-1 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Tym samym, KS ma już tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową.
Do końca sezonu pozostały już tylko cztery mecze i KS będzie grał dosłownie o życie. Podopieczni Dominika Tomczaka zmierzą się ze Zniczem Biała Piska, Legią II Warszawa, Pilicą Białobrzegi i Mamrami Giżycko. Poza legionistami, wszystkie te drużyny do końca będą walczyły o utrzymanie w lidze. Zapowiadają się wielkie emocje.
Lechia Tomaszów Mazowiecki 2-0 KS Kutno
Klim Morenkov 53, Dominik Pecyna 81
Lechia Tomaszów: Awdziewicz – Lewiński, Cyran, Dunajski, Drabik (4′ Jakubczyk) – Kaproń, Morenkow (86′ Warczyk), Pecyna, Szymczak (86′ Zima) – Nowak, Kapica (74′ Sulima).
KS Kutno: Sokołowicz – Staniszewski (85′ Górecki), Głowiński, Kacela (86′ Białas), Bujalski (71′ Ostrowski) – Wielgus, Szczytniewski (66′ Żyła), Patora (66′ Cudowski), Kralkowski – Kasperkiewicz, Telestak.
(Źródło: własne/lodzkifutbol.pl)