Zeszłotygodniowe ulewy mocno dały się we znaki mieszkańcom Kutna i okolic. Zalanych zostało wiele ulic, a także posesji. Władze Miasta Róż komentują sytuację i zapowiadają działania.
Nawalne deszcze pod koniec sierpnia kilkukrotnie nawiedziły nasz region. Dwukrotnie zalana była obwodnica, za którą odpowiada GDDKiA, a pod wodą znalazły się między innymi Al. ZHP, Józefów, Sienkiewicza czy Długosza. Woda zalała też wiele posesji. Podtopione zostały również podkutnowskie miejscowości.
O sytuację zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Kutno. Jak mówi Kamil Klimaszewski z biura prasowego Urzędu Miasta, tylko w ciągu kilku dni spadło tyle wody, ile dotychczas w letnie miesiące!
– Cały czas śledzimy wydarzenia związane z ulewnymi deszczami na terenie naszego miasta. W ciągu ostatnich kilku dni wody spadło tyle, ile dotychczas w letnie miesiące. To sytuacje ekstremalne, które coraz częściej występują jednak w Kutnie. Musimy się na to przygotować. Wiemy, że Kutno położone jest w niecce i jest kilka miejsc szczególnie zagrożonych podtopieniami – mówi w rozmowie z portalem PanoramaKutna.pl Kamil Klimaszewski z biura prasowego Urzędu Miasta Kutno.
W najbliższym czasie władze Kutna, a także służby mają się spotkać i przedyskutować, jak przeciwdziałać podobnym zalaniom.
– Na ten tydzień zaplanowane jest spotkanie z odpowiednimi służbami, by ustalić najbardziej newralgiczne punkty na mapie naszego miasta i zaproponować strategię przeciwdziałania tego typu zjawiskom – dodaje Klimaszewski.
Tak wyglądały niektóre miejsca w Kutnie po ostatnich zalaniach. Zobaczcie zdjęcia: