Gostynińscy policjanci ewakuowali mieszańców z płonącego budynku wielorodzinnego, a następnie zabezpieczyli rejon budynku, w którym były butle z gazem. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych nikomu nic się nie stało.
W minioną sobotę (10.12) funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie dostali zgłoszenie o pożarze mieszkania w domu wielorodzinnym, który jest zamieszkały.
Już po kilku minutach byli na miejscu. Z okien budynku wydobywały się kłęby gęstego dymu. Wspólnie ze strażakami Państwowej Straży Pożarnej w Gostyninie przystąpili do sprawdzenia pomieszczeń budynku, gdzie mieli przebywać mieszkańcy.
Policjanci z gostynińskiej komendy weszli do budynku bocznym wejściem, gdzie na klatce schodowej usłyszeli dobiegające z górnego piętra krzyki dzieci. Pomimo gęstego dymu wbiegli po schodach na piętro, gdzie zastali w jednym z mieszkań kobietę z czworgiem kilkuletnich dzieci oraz starszego mężczyznę.
— Osoby te były w szoku i do końca nie wiedziały co mają robić. Policjanci nie tracąc cennych sekund wyprowadzili ich z budynku. Funkcjonariusze gostynińskiej komendy wspólnie ze strażakami ewakuowali z budynku 11 osób. Zagrożenie było o tyle realne dla życia i zdrowia mieszkańców, gdyż w pomieszczeniach kuchennych mieszkań znajdowały się butle z gazem. Po zapewnieniu bezpieczeństwa osobą ewakuowanym policjanci zabezpieczali rejon budynku przed dostępem innych osób z uwagi na zagrożenie wybuchem butli gazowych — mówi mł. asp. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie.
Dzięki błyskawicznym i profesjonalnym działaniom policjantów i strażaków nikomu nic się nie stało.
(Źródło: KPP w Gostyninie, zdjęcie archiwialne)