Dzisiejszej nocy, o czym już informowaliśmy, doszło do wielkiej zadymy pseudokibiców Legii Warszawa z kutnowską policją. Mundurowi musieli użyć broni gładkolufowej!
Do zdarzenia doszło przed godziną 2. Pseudokibice warszawskiej drużyny jadąc pociągiem specjalnym na stacji PKP w Kutnie zaciągnęli hamulec ręczny i wybiegli na dworzec. Tam doszło do zadymy – w ruch poszły kamienie i race, część stacji została zdemolowana.
Jak powiedziała w rozmowie z Panoramą st. asp. Edyta Machnik, mundurowi aby opanować sytuację i nie dopuścić, aby pseudokibice wyszli poza teren dworca, byli zmuszeni do użycia broni gładkolufowej.
– Dwie osoby zostały zatrzymane, jedna z nich prawdopodobnie na skutek odpalenia racy doznała obrażeń ręki. Żaden z policjantów nie został ranny. Zabezpieczyliśmy monitoring i obecnie prowadzimy czynności na dworcu – dodaje. E. Machnik.