Najgorętszym tematem debaty publicznej stał się w ostatnim czasie Centralny Port Komunikacyjny. Trwa dyskusja o dalszych losach wielkiego projektu i pojawiają się pytania, czy nowy rząd będzie go kontynuować po swoich poprzednikach. W tym temacie stanowczy głos zabiera m.in. Paulina Matysiak, posłanka partii Razem z Kutna. Jej zdaniem CPK to ogromna szansa na rozwój kraju i nie warto wyrzucać go do kosza.
— CPK to nie tylko nowe lotnisko, ale przede wszystkim 2 tys. nowych linii kolejowych, w tym dużych prędkości, które usprawnią podróże po Polsce. Na przykład z Łodzi do Warszawy będzie można dojechać szybką koleją w 45 minut, a nie półtorej godziny jak jest teraz — komentuje projekt Paulina Matysiak. — Jeszcze nie tak dawno byłam negatywnie nastawiona do budowy samego lotniska, ale przekonały mnie głosy ekspertów i specjalistów. CPK to szansa na rozwój gospodarczy Polski oraz poprawę systemu transportu publicznego. Potrzebujemy dużych inwestycji, nie jesteśmy gorsi od innych krajów Europy — dodaje parlamentarzystka Lewicy.
Paulina Matysiak podkreśla, że coraz więcej osób wyraża swoje poparcie dla powstania CPK. W Internecie na stronie www.takdlarozwoju.pl można znaleźć petycję, pod którą jest już kilkadziesiąt tysięcy podpisów. Wśród nich są też mieszkańcy Kutna, którzy przy okazji publikowali swoje opinie na temat inwestycji. To kilka z nich: „Realizacja budowy CPK jest niezbędnym warunkiem w rozwoju Polski”, „To bardzo dobry interes dla Polski”, „Chcę rozwoju Polski ponad podziałami politycznymi”.
— Musimy myśleć „sztafetowo”. Potrzebujemy w Polsce działań, które będą służyć rozwojowi transportu i inwestycji, z których skorzystamy nie tylko my, ale i przyszłe pokolenia — dodaje Matysiak. Posłanka oczekuje od rządu jasnej deklaracji, czy będzie kontynuować projekt CPK, ponieważ na ten moment z jego strony płyną sprzeczne sygnały. — Znam polityków PO, którzy w kuluarach mówią, że są za, ale mam nadzieję, że nabiorą wkrótce odwagi, aby zakomunikować to głośno. Powinniśmy podejść do CPK merytorycznie i ponad podziałami. To, że ten projekt zaczął PiS, nie oznacza od razu, że musimy go kasować — komentuje kutnowska posłanka.
Paulinę Matysiak zaniepokoił w ostatnim czasie fakt, że nowe władze spółki CPK nie złożyły 2 z 4 wniosków o unijne dofinansowanie, tj. na linię dużych prędkości Łódź — Warszawa i węzeł kolejowy CPK. O wyjaśnienia w tej sprawie prosi w złożonej przez siebie interpelacji do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Podejrzewa, że za tą decyzją stoją względy polityczne, a nie merytoryczne.
Dalsze losy CPK być może rozstrzygną się w ciągu najbliższych miesięcy. Zapowiadane są audyty, aby sprawdzić wszelką dokumentację i procedury związane z projektem. Posłanka Matysiak uważa, że są potrzebne, ale nie powinny jednocześnie blokować zaplanowanych prac, które mogłyby się bez przeszkód toczyć zgodnie z harmonogramem.
(biuro poselskie Pauliny Matysiak)