Robert Baryła, kandydat na wójta gminy Kutno, zorganizował dziś konferencję prasową, podczas której podsumował kampanię wyborczą. Przed Urzędem Gminy Kutno pojawił się w towarzystwie radnych ze swojego komitetu.
― Pragnę skierować szczególne słowa podziękowania do mieszkańców Gminy Kutno i podziękować za zaufanie, jakim obdarzyli radnych i mnie jako kandydata na wójta gminy Kutno z Komitetu Wyborczego Wyborców Roberta Baryły. Za nami długa kampania. Przeprowadziłem setki rozmów, uścisnąłem setki dłoni mieszkańców gminy Kutno, którzy kierowali mnie i podpowiadali, co należałoby zrobić i co należałoby poprawić. Głównymi tematami była przede wszystkim infrastruktura drogowa, szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Odbyłem też rozmowy między innymi z dyrektorami poszczególnych szkół na temat tego, co należałoby zrobić w szeroko rozumianej oświacie ― mówił Robert Baryła, kandydat na Wójta Gminy Kutno.
Jak dodawał Baryła, jeśli 21 kwietnia zostanie obdarzony zaufaniem i zostanie wybrany na Wójta Gminy Kutno, to będzie realizował program, który jest napisany i przeznaczony ściśle dla mieszkańców. Wśród punktów programu wyborczego Roberta Baryły znajdują się między innymi inwestycje drogowe, rozwój sieci gazowej, energetycznej i kanalizacyjnej, dobra współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego, pozyskiwanie funduszy zewnętrznych na inwestycje i OZE, szkolenia dla pracowników urzędu gminy i sołtysów, fundusz stypendialny dla uczniów, wsparcie dla Kół Gospodyń Wiejskich i Ochotniczych Straży Pożarnych czy dofinansowanie obiadów dla dzieci.
Baryła zapowiada także, że będzie chciał uczynić urząd otwarty na mieszkańców.
― Urząd musi być otwarty dla mieszkańców, tak abyście mogli przyjść i normalnie załatwić swoją sprawę. Żebyście mogli przyjść i normalnie porozmawiać z wójtem czy urzędnikiem, który ma za zadanie Was wspierać i pomagać. Chcę, abyśmy tworzyli wspólnotę. Głęboko wierzę, że 21 kwietnia podejmiecie Państwo dobrą i trafną decyzję. To wy wiecie z jakim wójtem będziecie chcieli współpracować przez najbliższe 5 lat ― mówił Robert Baryła.