Sobotnie popołudnie 21 czerwca na Stadionie Miejskim im. H. Reymana w Kutnie upłynęło pod znakiem sportowych emocji i sentymentalnych wspomnień. Old Boys Kutno, drużyna złożona z byłych piłkarzy, dla których futbol wciąż jest pasją, świętowała swoje dziesięciolecie. Z tej okazji rozegrano towarzyski mecz z Górnikiem Kłodawa, a wydarzenie zgromadziło wielu kibiców i przyjaciół lokalnego sportu.
W barwach zespołu z Kłodawy wystąpił Roman Olczyk, postać doskonale znana kutnowskim fanom piłki nożnej. Dla niego był to mecz o szczególnym znaczeniu, symboliczny powrót na kutnowską murawę, gdzie przez lata budował swoją sportową historię.
Drużyna Old Boys Kutno to nie przypadkowa drużyna byłych zawodników. To piłkarze, których nazwiska zna wielu kibiców z Kutna i regionu. Wielu z nich ma za sobą występy w słynnej Stali Kutno z lat 90., inni pamiętają czasy, gdy MKS Kutno rywalizował na poziomie III ligi. To właśnie ich doświadczenie, pasja i sentyment do piłki sprawiają, że każde ich spotkanie to coś więcej niż tylko mecz.
Choć sobotni pojedynek był zacięty i nie brakowało efektownych akcji, to wynik nie był najważniejszy. Liczyła się radość z gry, integracja i wspólne świętowanie. Ostatecznie Old Boys Kutno pokonali Górnika Kłodawa aż 7:2, jednak obie drużyny opuszczały boisko z uśmiechem i satysfakcją.
W przerwie meczu nadszedł czas na wyjątkowy moment. Podziękowania za wkład w rozwój kutnowskiego futbolu otrzymali wspomniany Roman Olczyk oraz Piotr Paradowski, założyciel Old Boys Kutno, bez którego klub prawdopodobnie nigdy by nie powstał. Okolicznościowe wyróżnienia wręczyli dyrektor MOSiR Kutno Jarosław Szałamacha oraz Paweł Szczepanik, kierownik Biura Sportu i Turystyki Urzędu Miasta Kutno, który tego dnia pełnił również rolę… sędziego głównego spotkania.
Zobacz zdjęcia z meczu:









































