Kutno odwiedził poseł Jarosław Stawiarski, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Duże wrażenie wywarł na wiceministrze fatalny stan stadionu miejskiego przy ul. Oziębłowskiego. W środę w okolicach stadionu odbyła się konferencja prasowa.
– Dziwię się takim włodarzom miast, którzy nie umieją wyremontować stadionu. Takie projekty nie są drogie, a my dofinansowujemy takie przedsięwzięcia w kwocie 50% kosztów. Trzeba się tylko po te pieniądze schylić – powiedział Jarosław Stawiarski.
Minister przyjechał do Kutna na zaproszenie Rafała Jóźwiaka, radnego miejskiego i byłego dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie.
– Fiaskiem zakończyły się starania o dofinansowanie z budżetu państwa budowy hali widowiskowo-sportowej – powiedział Rafał Jóźwiak. – Podobnie było z obiektem lekkoatletycznym przy Szkole Podstawowej nr 9. Wniosek miasta o środki finansowe odrzucono w Warszawie z przyczyn formalnych.
Minister podkreślał, że najważniejszy jest rozwój dzieci i młodzieży, a „kto nie dba o sport, ten jest złym gospodarzem”.
– Fiasko budowy hali sportowej to wielki cios dla kutnowskiego sportu, nie tylko zawodowego, ale również brak warunków do rozwoju dzieci i młodzieży – powiedział Maciej Mroczyński, kierownik Biura Poselskiego Grzegorza Schreibera i kandydat na radnego Rady Miasta. – Obecnie sale sportowe w szkołach są przeciążone, a zajęcia odbywają nawet do godz. 22. Pod wnioskiem do Ministra Grzegorza Schreibera podpisało się siedem kutnowskich klubów, w których trenuje około tysiąca młodych ludzi.
Ewa Rzymkowska, kandydatka na prezydenta miasta deklarowała m. in. modernizację stadionu przy ul. Oziębłowskiego poprzez budowę sztucznej nawierzchni i oświetlenia oraz rozważenie budowy hali widowiskowo-sportowej przy wsparciu środków ministerialnych. Kandydatka zapowiedziała również, że postawi na rozwój zajęć pozalekcyjnych w szkołach.
komunikat prasowy Biura PiS Kutno