Przed nami ostatnia kolejka rundy jesiennej IV ligi łódzkiej. KS Kutno, po dwóch zwycięstwach z rzędu, uda się do Opoczna, gdzie zmierzy się z wiceliderem Ceramiką. Drużyna z Kutna liczy, że choć nie jest faworytem, będzie w stanie zaskoczyć gospodarzy.
Na kolejkę przed zakończeniem rundy KS Kutno ma 24 punkty i zajmuje 9. miejsce. Ceramika Opoczno pozostaje jedną z rewelacji sezonu – 35 punktów i tylko jedno oczko straty do prowadzącego RKS Radomsko sprawiają, że zespół jest realnym kandydatem do walki o awans. W zeszły weekend wygrali aż 5:1 z Korabem Łask.
Z kolei kutnianie w poprzedniej kolejce wygrali 3:1 z Polonią Piotrków Trybunalski. Trener Rafał Serwaciński, oceniając tamto spotkanie, zwracał uwagę na brak skuteczności swojej drużyny.
– Powinniśmy ten mecz zamknąć wcześniej, ale piłka bywa nieprzewidywalna. Nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji i musieliśmy pracować na zwycięstwo do samego końca. Najważniejsze, że trzy punkty zostały z nami – powiedział.
Zapytany o nadchodzący mecz w Opocznie, trener podkreślił specyfikę ligi.
– Każdy może wygrać z każdym. Jedziemy do Opoczna, by powalczyć i sprawić niespodziankę – zaznaczył.







