Mężczyzna, który ucierpiał w dzisiejszym pożarze w Kutnowskim Szpitalu Samorządowym, niestety zmarł. Policja na razie nie komentuje sprawy.
Do tragicznego zdarzenia doszło dziś na oddziale wewnętrznym na czwartym piętrze kutnowskiego szpitala.
– Mogę potwierdzić, że 37-letni mężczyzna zmarł. Wkrótce opublikujemy oficjalny komunikat w tej sprawie – powiedziała Panoramie Justyna Sola, rzecznik prasowy szpitala w Kutnie.
Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Pożar w środku nocy od niedopałka?
Jak powiedział Panoramie Mariusz Jagodziński, oficer prasowy KP PSP w Kutnie, około godziny 1:45 strażacy otrzymali zgłoszenie od lekarza dyżurnego o pożarze na jednym z oddziałów w Kutnowskim Szpitalu Samorządowym. Na miejscu okazało się, że płonie łóżko i materac, a pacjent doznał poważnych poparzeń.
Jeszcze przed przyjazdem służb personel szpitala miał ugasić pożar i ewakuować pacjenta z płonącego łóżka.
Pożar – według niepotwierdzonych jeszcze informacji – miał powstać przez niedopałek papierosa.