Park Traugutta od kilku lat zmienia się i pięknieje. Nie ma już śladu po krzywych chodnikach, pojawiło się wiele różanych nasadzeń i miejsce jest chętnie odwiedzane przez mieszkańców. Radny Rafał Jóźwiak zwraca jednak uwagę na znajdujący się tam staw, który „kłóci się” z estetyką reszty parku.
Staw w parku im. Romualda Traugutta stanowi od dziesięcioleci ozdobę założonego przed II wojną światową terenu zielonego. Jest to miejsce odpoczynku mieszkańców Kutna – szczególnie lubiane przez spacerowiczów, opiekunów małych dzieci i osoby starsze – ceniące urok parkowej fontanny i wierz płaczących.
– Niestety od około 10 lat drastycznie pogarsza się stan linii brzegowej stawu. Woda podmywa brzegi i system korzeniowy wierzb płaczących. W minionych latach część wierzb przestała istnieć. Woda ze stawu coraz mocniej zbliża się do ścieżki spacerowej, co może być niebezpieczne dla małych dzieci. Podmyte nabrzeże wygląda nieestetycznie, co „kłóci się” z pobliskimi rabatami różanymi – uważa radny Rafał Jóźwiak w swojej interpelacji skierowanej do władz miasta.
Zdaniem radnego należałoby naprawić linię brzegową poprzez jej odtworzenie do pierwotnego stanu. Proponuje on m.in. uszczelnienie boków stawu poprzez budowę faszyny.
– Po zakończeniu prac można obsadzić brzegi stawu odpowiednimi ozdobnymi roślinami. Rozbudowujący się system korzeniowy roślin dodatkowo wzmocni konstrukcję faszyny i przyniesie efekty estetyczne – komentuje R. Jóźwiak. ▪