Dramatyczną relację zamieściło dziś stowarzyszenie „Cztery Łapy” z Żychlina. W Strzelcach znaleziono psa, który był w tragicznym stanie. „Miał dziurę w szyi, najprawdopodobniej od łańcucha, w której zagnieździły się larwy”. Niestety pies nie przeżył i trwa poszukiwanie jego właściciela.
– Byliśmy właśnie po psiaka, którego nam zgłoszono w miejscowości Strzelce. Zabraliśmy od razu do naszego weterynarza. Pies był w fatalnym stanie, miał starą ranę, a raczej dziurę w szyi najprawdopodobniej od łańcucha, w której zagnieździły się już larwy. Bardzo wychudzony, miał obrzęk płuc spowodowany larwami zjadającymi go również od środka, były wszędzie…nawet w pyszczku – relacjonują przedstawiciele stowarzyszenia „Cztery Łapy” z Żychlina.
Niestety, mimo interwencji weterynarza, pies musiał zostać uśpiony.
– Jakim człowiekiem trzeba być aby trzymać u siebie psa na łańcuchu tyle czasu aby zaczął wrastać? A później wyrzucić go niczym śmiecia? Nie możemy tego zrozumieć, chcieliśmy ratować tego psiaka ale staruszek bardzo cierpiał. Został uśpiony. Przykro nam mały, że nie zaznałeś niczego dobrego w życiu, że człowiek tak Cię potraktował. Bardzo nam przykro – komentują „Cztery Łapy”.
„Cztery Łapy” szukają właściciela, który doprowadził psa do tak dramatycznego stanu.
– Jeśli Ktoś kiedykolwiek widział tego psa u kogoś na posesji bardzo prosimy nawet o anonimowe zgłoszenie. Chcielibyśmy odnaleźć „właściciela – mówią miłośnicy czworonogów z Żychlina.
W powyższej sprawie można kontaktować się pod nr tel: 785245688 Justyna, 694812878 Sandra
fot. Cztery Łapy Żychlin
UWAGA! DRASTYCZNE ZDJĘCIA