W mgnieniu oka stracili dach nad głową i dorobek życia. Ruszyła zbiórka pieniędzy dla pogorzelców z Nowych Sójek, gdzie w piątek doszło do wielkiego pożaru domu.
– Moi znajomi stracili praktycznie cały swój dorobek życia i znaleźli się w bardzo ciężkiej sytuacji. Jeżeli do zimy nie uda się odbudować chociaż dachu, osuszyć ścian i pomieszczeń zalanych podczas akcji gaśniczej, pozostałość ulegnie dużo większemu zniszczeniu. Mamy dość dużą ilość osób która zadeklarowała bezinteresowną pomoc fizyczną, lecz na zakup materiałów do odbudowy potrzebujemy znacznych środków finansowych. Jeżeli zechciałby ktoś nas wesprzeć w tej akcji – DZIĘKUJEMY z całego serca. Postarajmy się by Ci ludzie spędzili Święta Bożego Narodzenia we własnym domu jak w ciągu ostatnich kilku lat! – prosi Mariusz Zdanowski, organizator zbiórki.
To był jeden z największych pożarów w naszym regionie w ostatnim czasie. Tak o akcji mówią druhowie z OSP Komadzyn, którzy gasili płonący dom, a teraz również zaangażowali się w pomoc rodzinie.
– Po dojeździe na miejsce zastaliśmy silnie rozwinięty pożar poddasza użytkowego w budynku mieszkalnym. Ratownicy z naszej jednostki w aparatach ochrony dróg oddechowych wspólnie z ratownikami z JRG Kutno przez ponad godzinę opanowywali płomienie. Dogaszanie pogorzeliska trwało kolejne kilka godzin. Wspólnymi siłami strażacy ewakuowali z budynku dobytek ratując mienie o wartości około 60 tys zł. Niestety straty powstałe w wyniku pożaru to co najmniej 80 tys zł – relacjonują druhowi z OSP KSRG Komadzyn.
ZDJĘCIA Z POŻARU:
