W czwartek odbyło się posiedzenie polskiego Sejmu, które przejdzie do historii. Wszystko za sprawą nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa. Relację z tego, co działo się przy Wiejskiej zdała nam kutnowska posłanka Paulina Matysiak.
Celem pierwszego dnia 8. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej było przyjęcie zmian w Regulaminie Sejmu, tak aby możliwe było obradowanie i głosowanie zdalnie.
Posłów podzielono na dwanaście sal, a wielu z nich zdecydowało się na użycie maseczek czy rękawiczek. Ponadto głosowano poprzez podniesienie ręki, a nie naciskanie specjalnych przycisków. Do liczenia głosów zobowiązani byli sekretarze, a wśród nich znalazła się posłanka z Kutna, Paulina Matysiak.
– Posłowie siedzieli i głosowali w różnych salach, maksymalnie po kilkadziesiąt osób. Podczas tego posiedzenia pełniłam funkcję sekretarza sejmu i liczyłam głosy w jednej z sal. Od piątku można brać udział zdalnie w posiedzeniu, a to umożliwia posłom pracę – relacjonuje posłanka Paulina Matysiak (Lewica Razem).
Dziś odbywa się kolejna część posiedzenia – tym razem posłowie debatują zdalnie nad tzw. tarczą antykryzysową.
ZOBACZ GALERIĘ:
(fot. Kancelaria Sejmu / Łukasz Błasikiewicz)