Jeżeli wskazane zostaną nieprawidłowości, to każdy przypadek będzie badany przeze mnie z całą stanowczością – mówi starosta kutnowski Daniel Kowalik, nawiązując do zapowiedzi Młodych Demokratów ws. publikacji listy nazwisk osób, które nie powinny pracować w powiatowych jednostkach.
Dziś informowaliśmy o odpowiedzi starosty Daniel Kowalika na serię pytań skierowanych przez Młodych Demokratów dotyczących m.in. tego, jak działa procedura zapobiegająca nepotyzmowi. Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej zapowiedziała już, że opublikuje listę osób, które nie powinny pracować w starostwie i będzie domagać się ich zwolnienia. O sprawie pisaliśmy tutaj: Starosta odpowiada Młodym Demokratom ws. zapobiegania nepotyzmowi. Ci zapowiadają opublikowanie listy nazwisk
– W tym tygodniu przedstawimy nazwiska osób, które naszym zdaniem nie powinny się znaleźć w urzędzie oraz w jednostkach podległych. Będziemy stanowczo żądać zwolnienia tych osób i przeprowadzenia audytu przez starostę w tych jednostkach i wydziałach. Jeśli to nie przyniesie skutku, wówczas zaangażujemy parlamentarzystów i przeprowadzimy kontrole poselskie – zapowiada Patryk Barański, przewodniczący Młodych Demokratów z Kutna.
Na te słowa zareagował już starosta Daniel Kowalik. Zapowiada, że jeśli wykryte zostaną nieprawidłowości, to każdy przypadek będzie przez niego badany „z całą stanowczością”.
– Ogromnie cieszy mnie zainteresowanie społeczeństwa odnośnie przestrzegania norm i regulaminów w Starostwie Powiatowym w Kutnie. Ze swojej strony oferuję całkowitą współpracę jeżeli rzeczywiście wskazane zostaną jakieś nieprawidłowości w sferze zatrudnienia. Pamiętajmy, że urząd jako instytucja pożytku publicznego ma funkcjonować w służbie obywateli powiatu. Z tej uwagi, każdy taki przypadek będzie przeze mnie badany z całą stanowczością – mówi Panoramie Daniel Kowalik, starosta kutnowski.