Deszczowa aura mocno dała się we znaki mieszkańcom podkutnowskiego Gołębiewa, gdzie zalanych zostało wiele posesji. Na miejsce wezwano dziś strażaków, interwencję zapowiada też radny powiatowy Bartosz Serenda, który krytykuje prowadzoną w tym miejscu inwestycję. O sprawie pisaliśmy w tym miejscu: Zalane posesje pod Kutnem. Nerwy mieszkańców i interwencja straży pożarnej
Do sprawy odnosi się Tomasz Walczewski, członek zarządu powiatu kutnowskiego:
– Informuję, że rów wzdłuż powyższej drogi był rowem przydrożnym i miał za zadanie odwodnienie pasa drogowego. Zgodnie z dokumentacją projektową na przebudowę drogi powiatowej, po wykonaniu chodnika zastosowano jednostronny spadek nawierzchni w celu skierowania wód opadowych z pasa drogowego do rowu przydrożnego znajdującego się po lewej stronie drogi – komentuje T. Walczewski.
Przedstawiciel zarządu powiatu kutnowskiego powołuje się na ustawę o drogach publicznych:
Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 21 marca 1985r. o drogach publicznych, który mówi, że zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi (…), a w szczególności zabrania się (…) odprowadzania wody i ścieków z urządzeń melioracyjnych, gospodarskich lub zakładowych do rowów przydrożnych lub na jezdnię drogi.
– W związku z powyższymi przepisami nie ma możliwości odprowadzania jakichkolwiek wód z terenów nieruchomości prywatnych do rowów przydrożnych co dotyczy również newralgicznego fragmentu rowu przy drodze powiatowej Nr 2142E – wyjaśnia Walczewski.
Jak tłumaczy, na terenie działek o nr ewidencyjnym 156/5, 156/6, 152/2, 156/12, 156/3, 157, 159, 161, 163/1, 163/2, 162/3 istnieją urządzenia melioracyjne, za które zgodnie z art. 205 ustawy z dnia 20 lipca 2017r. – Prawo wodne odpowiedzialna jest właściwa terytorialnie spółka wodna w tym przypadku Spółka Wodna „KUTNOWIANKA” cyt. „Utrzymywanie urządzeń melioracji wodnych należy do zainteresowanych właścicieli gruntów, a jeżeli urządzenia te są objęte działalnością spółki wodnej działającej na terenie gminy lub związku spółek wodnych, w którym jest zrzeszona spółka wodna działająca na terenie gminy – do tej spółki lub tego związku spółek wodnych.”
Zdaniem Tomasza Walczewskiego, podtapianie działek sąsiadujących z drogą spowodowane jest wodami gruntowymi z pól, których odpływ powinien odbywać się poprzez istniejące urządzenia melioracyjne znajdujące się na powyższych działkach. Niedrożność tych urządzeń powoduje stan istniejący.
– Jednocześnie informuję, że jednostką odpowiedzialną za utrzymanie powyższych urządzeń w należytym stanie jest Spółka Wodna Kutnowianka. W związku z rezygnacją zarządu i komisji rewizyjnej spółki wodnej Kutnowianka, podjęte zostały działania zmierzające do dokonania wyborów nowego zarządu i komisji rewizyjnej – zapewnia T. Walczewski.
Pierwszy termin zwołany na 25 marca został odwołany w związku z ogłoszonymi obostrzeniami dot. Pandemii koronawirusa.
– Na początku miesiąca zostaną rozesłane zaproszenia do delegatów spółki wodnej Kutnowianka, którzy zgodnie ze statutem muszą być poinformowani 14 dni wcześniej o terminie walnego zgromadzenia – wyjaśnia T. Walczewski. I dodaje: – Z powodu obostrzeń wywołanych stanem pandemii najbliższe Walne Zgromadzenie delegatów Gminnej Spółki Wodnej Kutnowianka planowane jest na przełomie maja i czerwca.
Jak się dowiadujemy, powiat kutnowski zobowiązał się przekazać dotacje celową w wysokości 10 tys. zł na rzecz spółki wodnej w celu likwidacji problemów mieszkańców dotyczących zalań.