Jedna z ikon kutnowskiego regionalizmu, Andrzej Olewnik, zakończył wieloletnią pracę w bibliotece miejskiej i przeszedł na emeryturę. Informacja o odejściu cenionego historyka i archiwisty wywołała falę wzruszeń w kutnowski środowisku.
W ostatnim czasie ceniony edukator, archiwista i pasjonat historii, związany przez lata z instytucją w Kutnie, pożegnał się z pracą zawodową. Poruszający, choć utrzymany w konwencji humorystycznej wpis w mediach społecznościowych zamieściła kutnowska biblioteka.
— Pierwszy Archiwista RP, znawca PRL-u i epok minionych. Rozmówca kombatantów, poszkodowanych, filomatów, filaretów i wszelkich zasłużonych. Znawca Lwowa i kolekcjoner lwowskich nalewek. Koneser kobiecych wdzięków, mistrz anegdot z lat 70., szperacz, badacz i niezmordowany tropiciel „materiałów promocyjnych sprzed 10 lat — czytamy na profilu biblioteki.
Wpis poświęcony Andrzejowi Olewnikowi w sieci zamieściło także Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej.
„Skończyła się pewna epoka” — ogłosiło z kolei na swoich profilach społecznościowych Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kutnowskiej (TPZK), które określiło Olewnika mianem „najbliższego, ulubionego i najbardziej cenionego regionalisty”, a także „strażnikiem pamięci”.
— Choć na pewno będziemy się spotykać w innych miejscach, kojarzony będzie przez nas z biblioteką. Przyjacielu, dziękujemy za wiele lat inspirującej współpracy. Życzymy dobrego zdrowia i spokoju oraz pomyślnej realizacji planów odłożonych na czas emerytury — czytamy we wpisie TPZK.
My jako redakcja Panoramy Kutna także dziękujemy Panu Andrzejowi za owocną współpracę i zainicjowanie archiwizacji naszej gazety w zbiorach Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Kutnie!









