Piłkarze KS-u Kutno wygrali 2-0 arcyważny mecz z Pilicą Białobrzegi i nadal mają szanse na utrzymanie się w III lidze. Gole na wagę trzech punktów zdobyli Patora i Telestak.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, jednak na przerwę do szatni w lepszych nastrojach schodzili gospodarze. Wszystko za sprawą Adama Patory, który w 40. minucie strzelił gola na 1-0.
W drugiej połowie Pilica musiała się nieco otworzyć, co skrzętnie wykorzystali kutnianie. W 64. minucie z bliskiej odległości formalności dopełnił Dawid Telestak i tym samym ustalił wynik na 2-0 dla KS-u.
To arcyważna wygrana, bo dzięki niej na kolejkę przed końcem sezonu KS wydostał się – kosztem Pilicy – ze strefy spadkowej. Za tydzień finał sezonu: kutnianie pojadą do zdegradowanych już do IV ligi Mamr Wigry.
– Chłopacy udźwignęli presje, wygraliśmy bardzo ważny mecz. Zwycięstwo nadal podtrzymuje nas przy nadziei, że utrzymamy się w III lidze. Teraz przed nami finał sezonu z Mamrami Giżycko. Ta drużyna już spadła do IV ligi, ale czeka nas trudny mecz – powiedział portalowi PanoramaKutna.pl Paweł Klekowicki, II trener KS-u Kutno.
Jak dodaje Klekowicki, kutnowski zespół zagrał „bardzo mądrze i dojrzale” i odniósł zasłużone zwycięstwo, które „mogło być wyższe, bo nie brakowało sytuacji”.
– Pozdrawiam wszystkich krytyków, którzy skreślili nas przed meczem z Pilicą. Tyczy się to między innymi byłemu sędziemu i obserwatorowi z Kutna. Wygraliśmy i walczymy dalej – mówi Klekowicki.
KS Kutno 2-0 Pilica Białobrzegi
1-0 40. Patora
2-0 64. Telestak
KS Kutno: Wolański – Kraśniewski, Głowiński (Bulek), Kacela, Bujalski, Wielgus, Cudowski (61. Skawiński), Patora (61. Ostrowski), Kralkowski, Telestak (75. Górecki), Kasperkiewicz
zdjęcie archiwalne