Czy na targowisku miejskim w Kutnie pojawi się więcej patroli straży miejskiej? Z takim wnioskiem wystąpili radni, których mieszkańcy informują o możliwym nielegalnym handlu zwierzętami domowymi.
— Mając na uwadze liczne sygnały, jakie docierają do nas między innymi poprzez portale społecznościowe, zwracamy się z prośbą o powzięcie decyzji, wspólnie z Komendantem Straży Miejskiej o zorganizowaniu patroli strażników na tzw. targowicy miejskiej oraz w jej pobliżu, w celu sprawdzenia czy dochodzi tam do handlu zwierzętami domowymi, a szczególnie szczeniętami — piszą w interpelacji Ewa Rzymkowski i Robert Stępniewski, radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Jak podkreślają rajcy, „taki handel dozwolony jest w miejscach do tego przeznaczonych, np. zarejestrowanych hodowlach”.
— Tymczasem, jak wskazują mieszkańcy, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że taki proceder ma miejsce w kutnie. Świadczyć może o tym choćby ostatnia sprawa porzucenia szczeniaka w pudełku kartonowym. Bardzo prosimy o zainteresowanie się przedmiotową sprawą — czytamy w piśmie skierowanym do prezydenta.
Robert Stępniewski ma także jeszcze jeden apel do straży miejskiej.
— Chciałbym zaapelować, żeby strażnicy miejscy zwracali większą uwagę na właścicieli, którzy puszczają psy bez smyczy i dochodzi do ataków na inne zwierzęta. Sygnalizowali mi to mieszkańcy — mówi R. Stępniewski.