W związku z pierwszymi zakażeniami koronawirusem w powiecie kutnowskim – w Kutnie i w gminie Żychlinie – z apelem do mieszkańców zwrócił się Grzegorz Ambroziak, burmistrz gminy Żychlin.
Pełna treść apelu Grzegorza Ambroziaka:
Szanowni Mieszkańcy Miasta i Gminy Żychlin, Drodzy Przyjaciele i Sąsiedzi,
można by rzec, że stało się nieuniknione i pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w naszej gminie stał się faktem. Od wielu tygodni żyjemy w odmiennych, od wszystkiego co znamy warunkach. Całe pokolenia przywykły do braku ograniczeń w codziennym życiu, nieograniczonym dostępie do kultury, rozrywki, handlu, spotkań towarzyskich w przestrzeniach miast. Większość z nas, nigdy nie spotkała się ze stanem wyłączania działalności szkół, ośrodków kultury, teatrów i kin, urzędów, utrudnieniami w dostępie do lekarzy. Zmiany, które nastąpiły w naszym życiu wymagają dostosowywania się z dnia na dzień, do wzmożenia naszej ostrożności, dbania o siebie i naszych bliskich.
Według opinii specjalistów fala zakażeń dopiero przed nami, a w przypadku wielu osób, szczególnie młodszych i w dobrej kondycji, zakażenie minie nawet bezobjawowo. To nie może powodować, że stracimy czujność, że staniemy się potencjalnym zagrożeniem dla tych potrzebujących troski, osób starszych i z przewlekłymi chorobami, z ograniczoną odpornością. Więc jeśli nawet czujemy się zdrowo, to nie zapominajmy o naszych bliskich, sąsiadach i przyjaciołach.
Jeśli zajdzie taka konieczność i będziemy musieli skontaktować się i skonsultować stan zdrowia z lekarzem, to róbmy to telefonicznie. Nie chodzimy do ośrodków zdrowia, tylko dzwonimy, a lekarz udzieli nam niezbędnej konsultacji. W sytuacji skrajnej, wysokiej gorączki, duszności, dzwonimy do sanepidu lub udajemy się bezpośrednio do najbliższego szpitala zakaźnego. Nie okłamujemy lekarzy, nie ukrywamy żadnych faktów mogących wpłynąć na zaszeregowanie nas jako pacjenta bezpiecznego lub potencjalnie niebezpiecznego dla personelu i pozostałych chorych.
Ograniczając możliwość szerzenia się patogenu musimy unikać wszelkich zgromadzeń, nie organizujemy przyjęć i spotkań towarzyskich. Witanie uściśnięciem dłoni jest wykluczone, tak jak przytulanie się na powitanie, czy dotykania własnej twarzy. Zakupy robimy z listą i szybko, używając jednorazowych rękawiczek przy spożywczych produktach nieopakowanych w folię. Słuchajmy próśb personelu sklepów i aptek o zachowywanie odległości, czy pojedyncze wchodzenie. Obsługa w aptekach, małych sklepach i marketach jest szczególnie narażona.
Nasza służba zdrowia staje w tej chwili na głowie, żeby nam pomagać i zabezpieczać na przyszłość. Działają w wyjątkowym stresie i im należy się szczególne uznanie, podziękowania i wsparcie. Ich praca jest w tej chwili jedną z najniebezpieczniejszych w Polsce i na świecie. Słowa wsparcia kieruję do służb mundurowych, policji i straży PSP oraz OSP i służ sanitarnych, przed którymi stanęło ogromne wyzwanie.
Nowe i trudne wyzwanie przed nauczycielami i uczniami. Czeka ich wiele pracy, żeby nie stracić czasu niezbędnego do wdrożenia podstaw programowych dla poszczególnych klas. Życzmy im wszelkiego powodzenia, kreatywności i pracowitości podopiecznych oraz pełnego wsparcia rodziców.
Najważniejszymi naszymi cechami jako społeczeństwa w najbliższych tygodniach i miesiącach muszą być odpowiedzialność, samodyscyplina i empatia. Nikt tak nas nie przypilnuje jak my sami. Jednocześnie musimy pamiętać o potrzebujących. Nasi słabsi bliscy i znajomi mogą potrzebować wsparcia.
A jeśli chodzi o odpowiedzialność, chciałbym zwrócić się w tych krótkich żołnierskich słowach z otwartym apelem i wielką prośbą do rządzących naszym krajem, do Pana Prezydenta Andrzeja Dudy, do Pana Premiera Mateusza Morawieckiego oraz do parlamentarzystów, o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich. To zbyt duże ryzyko, zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia uczestników procesu głosowania, komisji wyborczych i osób głosujących. Bądźmy odpowiedzialni!
Szanowni Mieszkańcy, drodzy sąsiedzi, przyjaciele, stoimy przed jednym z najpoważniejszych egzaminów dojrzałości jako społeczeństwo, czekają nas kolejne trudne dni i tygodnie, więc zwracam się z ogromną prośbą, nie zapominajmy o naszej odpowiedzialności za siebie i bliźnich, współczujmy i nie oceniajmy, więc również nie hejtujmy. Pomyślcie o tym, przecież każdy z nas może znaleźć się w podobnej sytuacji, a złe słowa na pewno nie są wtedy lekarstwem, a trucizną dla przerażonego sytuacją chorego.
Z wyrazami szacunku i życzeniami wielkich sił do walki z przeciwnościami
Grzegorz Ambroziak
Burmistrz Gminy Żychlin