Co dalej z przejazdem na Józefowie? Trwają negocjacje

Nadal nie wiadomo, kiedy kierowcy będą mogli w komfortowy sposób przejechać pod wiaduktem na Józefowie w Kutnie. Auta jeżdżą tamtędy po betonowych płytach, a magistrat chciałby wykonać asfaltową wylewkę. Do tego dochodzi kwestia niskiej skrajni, która uniemożliwia przejazd na przykład busów. Do rozwiązania problemu potrzebne jest porozumienie miasta z PKP, a sprawa ciągnie się już od wielu miesięcy.

- R E K L A M A -

Niebawem minie rok odkąd droga na Józefowie jest przejezdna. Przez kilka miesięcy trwała tam przebudowa, która jednak wzbudziła duże kontrowersje. Przypomnijmy, wiadukt zmodernizowano w taki sposób, że stworzono dwa pasy jezdni. Nie powiększono jednak skrajni i nadal nie mogą przejechać tamtędy ani busy, ani tym bardziej autobusy. Spór w tej sprawie trwa już od kilku miesięcy, jednak wciąż nie ma porozumienia. Zdaniem PKP, aby zwiększyć wysokość przejazdu pod wiaduktem na Józefowie, potrzebne jest wykonanie żelbetonowej płyty, która ma podtrzymywać słupy. To koszt rzędu, bagatela, 10 – 20 mln złotych.

Dodatkowo pod wiaduktem nie wykonano porządnej drogi, tylko położono betonowe płyty. A jazda po nich nie należy do komfortowych. Dodatkowo, podczas większych opadów droga jest niemal całkowicie zalana i staje się nieprzejezdna.

- R E K L A M A -

Kutnowski magistrat w zeszłym roku sygnalizował, że jest zainteresowany wykonaniem asfaltowej wylewki na Józefowie.

– Po tych płytach rzeczywiście jeździ się średnio i chcemy tymczasowo położyć asfalt – mówił na konferencji prasowej w lipcu zeszłego roku Jacek Boczkaja, wiceprezydent Kutna.

Czas mija, a na Józefowie nic się nie zmieniło. O to, jak obecnie wygląda sytuacja zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Kutno.

– W dalszym ciągu czekamy na porozumienie w sprawie wspomnianego przejazdu na Józefowie. Na początku roku przesłaliśmy do PKP nasze poprawki do dokumentu, a teraz czekamy na kolejną odpowiedź. Mamy nadzieję, że uda się wynegocjować satysfakcjonujące dla nas warunki. Wiemy, jak ważny jest ten przejazd dla mieszkańców. Chcielibyśmy raz na zawsze zamknąć ten temat, który jest tak naprawdę błahostką w skali całej inwestycji prowadzonej przez PKP na odcinku Sochaczew – Swarzędz linii kolejowej E20 z Warszawy do Poznania. Inwestycja kosztowała 2 miliardy złotych, niestety brakło w niej pieniędzy na chociażby odtworzenie istniejącego już przejazdu na kutnowskim Józefowie – powiedział nam Kamil Klimaszewski z biura prasowego Urzędu Miasta Kutno.

- R E K L A M A -

O sprawę feralnego wiaduktu i przejazdu na Józefowie zapytaliśmy także PKP. Czekamy na odpowiedź i do sprawy powrócimy.



- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: