Już dziś w nocy, z 26 na 27 października, w Polsce nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. O godzinie 3:00 zegarki cofniemy o jedną godzinę, wracając do 2:00. Dzięki temu pośpimy godzinę dłużej, ale zmrok zapadnie szybciej. Dla wielu osób zmiana czasu wiąże się z koniecznością adaptacji do nowego rytmu dnia.
Dlaczego zmieniamy czas?
Zmiana czasu, wprowadzona na szeroką skalę w XX wieku, miała na celu lepsze dostosowanie aktywności ludzi do naturalnego światła dziennego, a tym samym – oszczędność energii. Z czasem jednak pojawiły się wątpliwości dotyczące jej skuteczności, a także wpływu na zdrowie i komfort życia.
Czy to ostatnia zmiana czasu?
W Polsce oraz w innych krajach Unii Europejskiej od kilku lat dyskutuje się o zniesieniu sezonowych zmian czasu. W 2018 roku Komisja Europejska zaproponowała zakończenie tej praktyki, co zostało przegłosowane przez Parlament Europejski. Jednak ostateczna decyzja została przesunięta, ponieważ państwa członkowskie nie doszły do porozumienia, czy pozostać na czasie letnim czy zimowym. W efekcie, przynajmniej na razie, Polska nadal będzie dwa razy w roku zmieniać czas.
Jak radzić sobie ze zmianą czasu?
Eksperci radzą, aby przyzwyczaić organizm do nowego rytmu, stopniowo dostosowując porę zasypiania i budzenia. Warto również zadbać o odpowiednią ilość snu, aktywność fizyczną oraz unikanie ekspozycji na jasne światło przed snem, co może pomóc w łagodniejszym przejściu do czasu zimowego.
Nie zapomnijmy więc o przestawieniu zegarków i cieszmy się dodatkową godziną snu!