Tomasz Halik dołączył do Fresenius Kabi z Novartis, wcześniej doświadczenie zdobywał w innych firmach sektora farmaceutycznego, FMCG i elektroniki użytkowej.
– Wytwórnia Płynów Infuzyjnych Fresenius Kabi w Kutnie produkuje rocznie ponad sto milionów opakowań płynów infuzyjnych, z czego ponad połowa trafia do szpitali oraz pacjentów leczonych w warunkach domowych na terenie całej Polski. Pozostałe płyny dystrybuowane są do wielu krajów na całym świecie – mówi Tomasz Halik. – Fabryka wytwarza kilkadziesiąt rodzajów płynów, w tym m.in. płyny wieloelektrolitowe o składzie zbliżonym do składu osocza, glukozy w kilku stężeniach, 0,9% NaCl, koloidy i wiele antybiotyków stanowiących podstawę leczenia pacjentów w szpitalach. Kierowanie tak ważnym zakładem to dla mnie ogromny zaszczyt ale i wielka odpowiedzialność – dodaje Halik.
Nowy dyrektor przychodzi na miejsce Krzysztofa Strękowskiego, który awansował do roli Vice President Operations Projects w europejskich strukturach firmy. Będzie odpowiedzialny za obszar konkurencyjności cenowej oraz rozwój sieci fabryk Fresenius Kabi w pięciu lokalizacjach.
– Krzysztof Strękowski znacząco przyczynił się do rozwoju Wytwórni Płynów Infuzyjnych w Kutnie. Za jego kadencji kutnowski zakład przekształcił się w wiodącego, innowacyjnego producenta płynów infuzyjnych nie tylko w Polsce, ale na świecie. Inwestycje, prowadzone systematycznie przez 20 lat, pozwoliły na osiągnięcie znaczącego potencjału produkcyjnego i sprawiły, że firma jest w stanie zapewnić ciągłość dostaw także w sytuacji wyjątkowej, np. w razie klęski żywiołowej czy pandemii. Dzięki temu, jako kraj, nie jesteśmy uzależnieni od zaopatrzenia z zagranicy i ewentualnych przestojów na etapie transportu – mówi Maciej Chmielowski, Dyrektor zarządzający Fresenius Kabi na Polskę i kraje Bałtyckie.
Fresenius Kabi jest największym producentem płynów infuzyjnych w Polsce i jedynym zakładem produkującym innowacyjne opakowania KabiPac i KabiClear z dwoma, niezależnymi jałowymi portami, co jest zapisane w Charakterystyce Produktu Leczniczego.
– Jałowe porty nie wymagają dodatkowej dezynfekcji przed podaniem płynu pacjentowi. Zwłaszcza w obecnych, trudnych dla służby zdrowia czasach, ma to nie tylko kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa pacjenta i personelu medycznego, ale dodatkowo pozwala skrócić czas przygotowania płynu do podania oraz ograniczyć budżet szpitala przeznaczony na dodatkowe materiały do dezynfekcji – tłumaczy Maciej Chmielowski.
Fresenius Kabi planuje dalszy rozwój w Polsce. Wytwórnia Płynów Infuzyjnych w Kutnie posiada certyfikat Dobrej Praktyki Wytwarzania zgodny z wymaganiami WHO, który świadczy o najwyższej jakości wytwarzanych produktów. Firma jest ważnym lokalnym pracodawcą i wciąż się rozwija, zapewniając coraz nowocześniejsze rozwiązania w dziedzinie bezpiecznej płynoterapii i dając zatrudnienie coraz większej liczbie osób.
– Wspólnie z Tomaszem Halikiem, nowym Dyrektorem Wytwórni, będziemy dbać o dalszy rozwój zakładu. Naszą misją jest troska o życie. Realizujemy ja m.in. poprzez wsparcie bezpieczeństwa lekowego naszego kraju i zapewnienie stabilnego łańcucha dostaw płynów infuzyjnych – dodaje Dyrektor zarządzający Fresenius Kabi.