Po otwartym spotkaniu z mieszkańcami Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta Polski, udał się do Pałacu Saskiego, gdzie pozostawił wpis w księdze pamiątkowej i porozmawiał z kutnowskimi dziennikarzami. – To piękny obiekt – nie krył podziwu dla zabytkowej perełki regionu.
W Pałacu Saskim spotkał się między innymi z dyrektorem obiektu Grzegorzem Skrzynecki, zastępcą prezydenta Kutna Zbigniewem Wdowiakiem, posłanką Ewą Szymanowską z Polski 2050, powiatowym radnym i działaczem Polski 2050 Piotrem Łaszewskim czy burmistrzem Żychlina Grzegorzem Ambroziakiem. Marszałek Sejmu otrzymał okolicznościowe upominki związane z Kutnem i naszym regionem.
Hołownia nie ukrywał podziwu dla kutnowskiej perełki. Mało tego, dokonał także symbolicznego wpisu w księdze, która będzie przypominała o jego wizycie w Mieście Róż.
– To piękny obiekt. Już się zapoznałem z jego historią, bo jadąc tu zastanawiałem się jak ten August jeździł do tego Drezna przez Kutno akurat. Ale już mi pan prezydent (Zbigniew Wdowiak – przyp. red) wytłumaczył, że to dlatego, że nie mógł przejechać przez Śląsk. Wszystko się zgadza – mówił w rozmowie z kutnowskimi dziennikarzami Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia podsumował wizytę w Kutnie jako udaną i pełną wartościowych rozmów. Podkreślił, że cieszy go frekwencja oraz możliwość dyskusji na tematy istotne dla mieszkańców.
– Dziś w Kutnie na spotkanie przyszło bardzo dużo osób, z czego się bardzo cieszę. Rozmawialiśmy o wielu sprawach: o energetyce, o sprawach seniorów, o wieku emerytalnym, o perspektywach młodzieży, o systemie referendalnym. To było bardzo fajne spotkanie. Takie jak to w Kutnie daje mi bardzo dużo energii. Powinno rozmawiać się z ludźmi, a nie uciekać do busa po wygłoszeniu oświadczenia. Nie tłumaczyć, że natłok spotkań, tylko pobyć z ludźmi, pogadać, posłuchać, dać im szansę. Ja nie na wszystkie pytania mam odpowiedzi, natomiast wszystkie zabiorę ze sobą i będę tych odpowiedzi szukał w mojej codziennej pracy. Podsumowując, to było dobre spotkanie – komentował Hołownia.
W rozmowie z dziennikarzami Hołownia zaznaczył, że jego celem jest prezydentura otwarta na ludzi, podobnie jak jego rola marszałka Sejmu. Wskazał także na potrzebę zmiany w prezydenturze, wyrażając nadzieję na prezydenta „zmiany”, a nie zamiany z PiS na Platformę.
– Chcę, by Polska była krajem, w którym wszystko działa, jest bezpiecznie, a ludzie są z niej dumni – mówił Hołownia.
