To była chwila, której nikt z nas nie mógł zapobiec – mówią bliscy pana Kazimierza, który jest po rozległym zawale mózgu. W internecie ruszyła specjalna zbiórka na kosztowną rehabilitację.
„Jeden moment, który zrujnował życie naszej rodziny. Mój tata przeszedł niedokrwienny udar pnia mózgu i części móżdżku. Jest nieprzytomny” – czytamy dramatyczne słowa na stronie, gdzie prowadzona jest zbiórka.
Jak mówią bliscy pana Kazimierza, po ponad miesiącu na oddziale intensywnej terapii został przewieziony do instytutu neurorehabilitacji.
„O zdrowie taty walczymy i będziemy walczyć do utraty tchu, jednak to wciąż za mało. Tak bardzo chcemy, żeby mógł cieszyć się życiem jak dotychczas, by mógł czerpać radość z odwiedzin wnuków, które nie mogły wymarzyć sobie lepszego dziadka! Do tego jednak niesamowicie długa i wyboista droga. Nadzieję daje tylko dłuższy pobyt w specjalistycznym ośrodku, który przekracza nasze możliwości finansowe. Jest mi ciężko, ale nie mam innego wyboru, muszę prosić Cię o pomoc i wierzyć, że wreszcie nam się uda!” – pisze córka pana Kazimierza.