Po pierwszej kolejce ani Pelikan ani KS nie mogą pochwalić się kompletem punktów. Mimo wszystko w lepszych nastrojach są łowiczanie, którzy po golu Grzegorza Wawrzyńskiego zremisowali 1-1 z Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Z kolei kutnianie przegrali na własnym boisku 1–3 z Bronią Radom, a jedynego gola dla KS zdobył debiutujący Adam Patora. Podopieczni Dominika Tomczaka i Pawła Klekowickiego już jutro będą mieli okazję do rehabilitacji za nieudaną inaugurację.
– Jeżeli zagramy przez większość meczu, tak jak chociażby w pierwszej połowie z Bronią i gra w defensywie ulegnie poprawie, to myślę, że kibice którzy przyjdą na trybuny będą mieli powody do radości. Zrobimy wszystko, żeby wygrać i aby trzy punkty zostały w Kutnie. Nie chcemy po dwóch kolejkach nie być czerwoną latarnią ligi. Chcemy zacząć piąć się w górę – zapowiada Dominik Tomczak, trener KS Kutno.
Początek meczu o 13:00, kasa biletowa otwarta godzinę wcześniej. Bilety: 10 złotych dla mężczyzn, 5 złotych dla kobiet i dzieci.