Jutro kierowcy w Kutnie będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Wszystko za sprawą zaplanowanego kolejnego blokowania dróg w ramach Strajku Kobiet.
„Walka trwa! Tak jak tydzień temu pokazujemy, że walka się nie skończyła. Blokujemy żeby zwrócić uwagę na łamanie praw kobiet do bezpiecznej aborcji, edukacji seksualnej i antykoncepcji” – komentuje Sebastian Walczak, organizator kutnowskich protestów.
Uczestnicy protestów o godzinie 17:00 mają spotkać się na Placu Piłsudskiego, skąd udadzą się na ul. Barlickiego. Tam wzorem poprzednich manifestacji planują spowolnić i zablokować ruch poprzez masowe poruszanie się po przejściu dla pieszych.
- R E K L A M A -