Kim jest tegoroczna Królowa Róż? Poznajcie bliżej Julię Zych [ZDJĘCIA]

Dziś wieczorem oficjalnie wystartuje 49. Święto Róży i władzę w Kutnie przejmie Królowa Róż. Tegoroczną twarzą największej imprezy w regionie jest Julia Zych. Poznajcie ją bliżej!

- R E K L A M A -

Co sprawiło, że zgłosiłaś się na casting na Królową Róż?

Tak naprawdę to od dawna mama mówiła mi, że fajnie byłoby mieć w domu Królową Róż. Ja chciałam spróbować swoich sił i sprawdzić się w czymś nowym. Postanowiłam wysłać zgłoszenie i udało się wygrać tegoroczny casting.

- R E K L A M A -

Jak wspominasz sam casting?

Sam początek był dla mnie ogromnym stresem, ponieważ nie wiedziałam ile będzie kandydatek i jak będą się prezentować. Jednak większość dziewczyn była mi znana. W jakimś stopniu zdenerwowanie troszeczkę opadło po rozmowach z nimi i poprzednimi Królowymi. Mimo rywalizacji panowała przyjazna atmosfera. Podczas rozmowy z jury było już luźno i sympatycznie. I to na obu częściach castingu. Jednocześnie bardzo chciałam udowodnić, że to ja zasługuję na koronę. Więc stres był ogromny i tak naprawdę dopiero po powrocie do domu dotarło do mnie, że wygrałam i wszystkie emocje opadły.

- R E K L A M A -

Ostatnie tygodnie przed 49. Świętem Róży były zapewne dla Ciebie bardzo pracowite.

Po ogłoszeniu werdyktu były od razu pierwsze zdjęcia, następnie czekałam na dalsze plany. Byłam na przymiarkach sukienek. Potem odbyła się najważniejsza sesja zdjęciowa, która miała na celu zareklamować i rozpromować 49. Święto Róży i Królową Róż. Rozpoczęły się liczne wywiady, spotkania organizacyjne i… pisanie mojej przemowy

Zdjęcia z Twoim wizerunkiem można oglądać na billboardach i plakatach w całym mieście. Jak reagujesz na taką rozpoznawalność?

Z pewnością jest to dla mnie coś nowego. Zdążyłam się już trochę do tego przyzwyczaić, ale nadal jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. Pierwsze dni po ogłoszeniu, że zostałam tegoroczną Królową Róż i pojawienie się pierwszych billboardów w Kutnie wywołało dużo reakcji. Dostawałam wiadomości z gratulacjami nawet z innych miast i czuję, że mam ogromne wsparcie od wszystkich.

Kim na co dzień jest nowa Królowa Róż i czym się interesuje?

Po powrocie do Kutna korzystałam z wakacji, a niedługo zaczynam trzeci rok studiów zaocznych na kierunku kosmetologia. Od dziecka interesuję się piłką siatkową, którą trenowałam 9 lat – najpierw w Kutnie, później w Łodzi, gdzie chodziłam do liceum. Nadal jest to moja największa pasja.

Z racji wyjazdu do innego miasta do szkoły bardzo polubiłam podróżowanie, wiązały się też z tym moje wyjazdy meczowe oraz odwiedzanie znajomych z rożnych części Polski. W wolnym czasie, dla odpoczynku oglądam seriale i spotykam się z rodziną i znajomymi.

Czy wcześniej miałaś już do czynienia z podobnymi przedsięwzięciami, na przykład modelingiem? Jakiś czas temu w sieci pojawił się teledysk z Twoim udziałem.

Owszem miałam. Była do dość krótka przygoda z fotomodelingiem, ale wspominam ją bardzo dobrze. Miałam przyjemność pozować do zdjęć na stronę internetową z ubraniami streetwearowymi i okularami. Brałam również udział w różnych konkursach prezentujących profesjonalne makijaże, na których byłam także modelką podczas szkoleń.

Jakiś czas temu wystąpiłam w teledysku do piosenki mojego znajomego. Klip był kręcony w Kutnie i okolicach. Było to dla mnie całkiem coś nowego i mimo stresu oraz braku wcześniejszego doświadczenia oboje byliśmy zadowoleni z efektu końcowego.

Czego można życzyć Królowej z okazji Święta Róży?

Myślę, że przede wszystkim szczęścia i braku stresu, żeby wszystko poszło zgodnie z planem oraz dobrej zabawy.

ZOBACZ ZDJĘCIA KRÓLOWEJ RÓŻ:







fot. Tomasz Kula / Kutnowski Dom Kultury

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: