Dary zebrane przez społeczność z Żychlina i okolic dotarły do potrzebujących. Strażacy z OSP Żychlin nie tylko koordynowali akcję pomocową, ale również osobiście wyruszyli na tereny dotknięte kataklizmem, by na miejscu wspierać mieszkańców w walce z żywiołem i jego skutkami.
OSP Żychlin, przed przyjazdem na tereny dotknięte przez wielką wodę, zorganizował zbiórkę darów dla poszkodowanych przez powódź. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców i darczyńców zebrano wiele potrzebnych rzeczy, które trafiły bezpośrednio do powodzian.
„Serdecznie dziękujemy każdemu za udział w parodniowej zbiórce, która przyniosła ogromny sukces. Co najważniejsze, dała potrzebującym najważniejsze rzeczy” – podziękowali druhowie.
Jednym z miejsc, w którym strażacy z Żychlina udzielali pomocy, była miejscowość Bodzanów. Na miejscu sytuacja była dramatyczna – powódź zniszczyła wiele domów, a strażacy podejmowali się ciężkich zadań związanych z wynoszeniem pozostałości z budynków. „Naszym zadaniem było m.in. wynoszenie tego, co pozostało w domach, jednak mieliśmy znacznie więcej zadań w tej miejscowości, które ciężko wymienić” – relacjonowali druhowie.
Wysiłki strażaków miały na celu zabezpieczenie tego, co udało się ocalić, oraz wsparcie poszkodowanych w odbudowie ich życia po niszczycielskim żywiole. Po udzieleniu pomocy w Bodzanowie, druhowie udali się do Głuchołazów, gdzie sytuacja była równie dramatyczna. Służby ratunkowe dotarły tam dopiero w dniu przyjazdu OSP Żychlin.
„Do miejscowości prowadzi teraz tylko jedna droga – wąska, śliska trasa przez las, z przepaścią obok nas. Z zachowaniem szczególnej uwagi dojechaliśmy na miejsce, gdzie współdziałając z jednostkami OSP oraz PSP, pomogliśmy w kolejnym, zalanym i doszczętnie zniszczonym budynku” – opisywali trudne warunki pracy strażacy.
ZDJĘCIA Z DZIAŁAŃ STRAŻAKÓW OSP ŻYCHLIN (fot. OSP Żychlin):