W Byszewie w gminie Kutno planowana budowa biometanowni budzi sprzeciw mieszkańców, którzy obawiają się zagrożeń dla środowiska, zdrowia i bezpieczeństwa. Zwrócili się oni o wsparcie do senatora Przemysława Błaszczyka.
W Byszewie, w gminie Kutno, planowana jest budowa biometanowni i temat wzbudza spore kontrowersje wśród mieszkańców. Obawiają się oni negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie, a także podnoszą kwestie bezpieczeństwa.
W związku z tym, wystosowali prośbę o pomoc i wsparcie w walce przeciwko budowie biometanowni w Byszewie do senatora Przemysława Błaszczyka. W odpowiedzi na prośbę mieszkańców Byszewa senator Przemysław Błaszczyk wystosował oświadczenie senackie.
Poniżej można przeczytać jego pełną treść:
Oświadczenie skierowane do wójta gminy Kutno Michała Łuczaka oraz przewodniczącego Rady Gminy Kutno Dariusza Mroczka
Szanowny Panie Wójcie! Szanowni Państwo Radni!
Do mojego biura senatorskiego zgłosili się mieszkańcy Byszewa, wsi położonej w gminie Kutno, z prośbą o interwencję w związku z planowaną budową biometanowni w Byszewie. Jak wykazują mieszkańcy, zostali oni postawieni przed faktem dokonanym przez pana wójta Michała Łuczaka, który nie poinformował ani ich, ani radnych gminy Kutno o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie realizacji inwestycji polegającej na budowie instalacji do wytwarzania biometanu w miejscowości Byszew.
Lokalna społeczność jest głęboko zaniepokojona możliwym niekorzystnym wpływem planowanej inwestycji zarówno na otoczenie, jak i na własne zdrowie. Instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych na biogaz, niezależnie od tego, w jakiej technologii zostałyby zaprojektowane i wykonane, wiążą się z powstawaniem uciążliwości. Smród, hałas i dziesiątki tirów pod oknami – tak mieszkańcy Byszewa widzą swoją niedaleką przyszłość. Mieszkańcy stanowczo sprzeciwiają się inwestycji i zapowiadają, że zrobią wszystko, żeby nie została ona zrealizowana. Nie przekonują ich mało sprecyzowane zapewnienia pana wójta o rzekomych korzyściach wynikających z realizacji inwestycji.
W sprawach ważnych dla gminy, a zwłaszcza jej mieszkańców powinny zostać przeprowadzone konsultacje społeczne. Nie wystarcza samo spotkanie, konsultacje muszą mieć przebieg formalny oraz umożliwiać zgłaszanie uwag i postulatów. Każda inwestycja powinna być transparentna, przemyślana i realizowana w konsensusie.
W ostatnich latach dzięki wspólnym działaniom wielu osób, także mojej skromnej osoby, udało się pozyskać ogromne środki i zrealizować wiele inwestycji, o które wnioskowali mieszkańcy. Szkoda, że obecnie władze gminy nie są w stanie kontynuować dobrej współpracy między mieszkańcami, samorządem i osobami, którym zależy na dobru i rozwoju wspólnoty gminnej. Obserwując poczynania pana wójta, można dojść do wniosku, że konflikty społeczne w gminie Kutno systematycznie narastają, że wymienię chociażby awanturę o świetlicę w Gołębiewie czy budowę sali gimnastycznej obok szkoły podstawowej we Wroczynach. Warto również, aby państwo radni spojrzeli bardziej krytycznie na poczynania pana wójta i może spróbowali wpłynąć na jego postawę i zachowanie w stosunku do swoich współmieszkańców oraz osób, którym także zależy na dobru waszej małej ojczyzny i które przez ostatnie lata ją wspierały i nadal chcą działać dla jej dobra, a także dobra jej mieszkańców.
Z wyrazami szacunku
Przemysław Błaszczyk