Tegoroczna sesja zdjęciowa Królowej Róż, z okazji zbliżającego się 51. Święta Róży w Kutnie, zachwyca świeżością spojrzenia, artystyczną odwagą i subtelnością. Inspiracją do jej stworzenia stał się tytuł Ogólnopolskiej Wystawy Róż – „Kształt zapachu”. Jak sfotografować coś, czego nie widać, a co można tylko poczuć? Jak pokazać lekkość i ulotność aromatu róż? Odpowiedź przyniosła poetycka, przemyślana koncepcja sesji zdjęciowej autorstwa Tomasza Kuli-Andryszczaka, w której główną rolę odgrywają kwiaty, światło, ruch… i ona. Królowa Róż – Martyna Popławska.
„Tworząc koncepcję sesji fotograficznej 51. Święta Róży zainspirowaliśmy się tegorocznym tytułem wystawy. Poszukiwaliśmy lekkości i zwiewności, na tej podstawie powstała koncepcja inspirowana ulotnym zapachem kwiatów” – wyjaśnia duet ZAZA Projekt, odpowiedzialny za koncepcję, fotografie i postprodukcję graficzną.
Modelka, tegoroczna Królowa Róż, wniosła do sesji coś więcej niż tylko urodę. Choć jej niebieskie oczy, jasna cera i spokojne spojrzenie same w sobie przyciągają uwagę, to przede wszystkim jej wdzięk, delikatność gestów i umiejętność „zanurzenia się” w florystyczną kompozycję nadały zdjęciom magii. Naturalne piękno Martyny podkreśliła Izabela Dłużniewska, Isabel Makijaż.
Florystyczną stroną sesji zajęła się Monika Lis, zdobywczyni tytułu Florysta Roku 2024. Asystowała jej Joanna Szyfko. Centrum scenografii była duża, złota konstrukcja w formie prostopadłościanu, do której mocowane były kwiaty. Dla uzyskania głębi i trójwymiarowości, całość uzupełniały trzy mobilne aranżacje na postumentach. Można było je ustawiać w odpowiednich miejscach i komponować plan zdjęciowy w zależności od potrzeb. Wśród kwiatów dominowały oczywiście róże ogrodowe w różnych odmianach, uzupełniały je dzwonki, kosmosy, lwie paszcze i powojnik.

W kompozycjach królowały róże w pastelowych kolorach, ciepłe i delikatne w odcieniach kremu, brzoskwini, jasnego różu i rozbielonych żółcieni. Kwiaty zawieszone na cienkich niciach zdawały się lewitować, otaczając modelkę, tak, aby mogła się w nich “zanurzyć”.
Nad spójnością całości czuwała Agnieszka Dąbrowska-Walczak, instruktorka KDK, florystka i pomysłodawczyni tegorocznego tematu Wystawy Róż.
Martyna ubrana w zwiewną, półprzezroczystą suknię w pastelowym różu z butiku Gold Angel, wchodziła z tą przestrzenią w subtelny dialog: raz wyciągała ręce ku kwiatom, jakby chciała uchwycić ich zapach, innym razem zatrzymywała się, pozwalając kwiatom się otulić i stworzyć wokół subtelną, kolorową oprawę.
Na szczególną uwagę zasługuje ręcznie wykonana przez Monikę Lis opaska z gigantycznym kwiatem z płatków róży, która pojawia się na części zdjęć. To rozamelia – kompozycja stworzona ze znacznej ilości płatków połączonych ze sobą tak, aby powstała ogromna róża. Ten misterny, efektowny detal był niczym korona – dosłowna i symboliczna zarazem. Podkreślał królewski charakter bohaterki zdjęć, ale nie dominował nad jej subtelnością.
W innych ujęciach modelka nosiła także kwiatową opaskę wykonaną na cienkich drucikach z pączków róży miniaturowej. Lekką i naturalną, która dodawała eteryczności i jeszcze mocniej nawiązywała do florystycznej opowieści. Aranżacje kwiatowe zostały dopasowane do sukni oraz wyjątkowej urody Królowej.
Nie sposób nie dostrzec w niektórych kadrach nawiązania do „Narodzin Wenus” Sandra Botticellego. Martyna, w delikatnej sukni i z włosami unoszonymi przez wiatr, przywodziła na myśl mitologiczną scenę narodzin bogini piękna i miłości. W tej opowieści wizualnej można odnaleźć także echa drugiego arcydzieła Botticellego „Wiosny”. W różnych ujęciach Martyna poniekąd wciela się kolejno w Wenus, Horę – boginię wiosny, Florę rozsypującą kwiaty czy subtelną Grację. Wszystkie te kobiece figury są silnie połączone z naturą i otoczone aurą eterycznego piękna. Gesty i obecność wśród kwiatów przywodzą na myśl alegorię odradzającej się natury i celebrację kobiecości.
Estetyka sesji przywoływała też skojarzenia z teledyskami Florence + The Machine – poetyckimi, organicznymi, pełnymi emocji i energii. Na niektórych, ciemniejszych zdjęciach uchwyciliśmy w scenerii coś dzikiego i nieoswojonego, a jednocześnie niezwykle delikatnego, tak jak zapach niektórych kwiatów, który najmocniej odurza tuż po zmierzchu.

Wśród inspiracji znalazły się także kampanie reklamowe perfum największych domów mody – Gucci, Guerlain, Louis Vuitton, Dior. Światło w sesji było miękkie i rozproszone, podkreślało fakturę płatków i delikatność sukni, plastycznie wydobywało detale: zawieszone kwiaty, niuanse pastelowych odcieni, refleksy na skórze. Zieleń i neutralne tła budowały naturalny kontekst, pozwalając róży i modelce wybrzmieć w pełni.
Ta sesja to opowieść o zapachu, który ma kształt, o pięknie, które jest ulotne, ale zapada w pamięć. To także subtelny hołd dla kobiet – ich siły, wrażliwości i związku z naturą.
Królowa Róż w tej interpretacji nie jest tylko symbolem Święto Róży. Jest także współczesną Wenus, boginią z ogrodu, która na moment zatrzymuje dla nas zapach róż, zanim uniesie go wiatr.
Sesję Królowej Róż przygotowali:
👑🌹 Królowa Róż – Martyna Popławska
💐 Florystyka – Monika Lis Florysta Roku 2024 w asyście Joanny Szyfko
📷 Koncepcja, fotografia i postprodukcja – Paulina Andryszczak-Kula i Tomasz Kula-Andryszczak ZAZA Projekt
📷 Asystent fotografa – Maciek Żelechowski-Stoń
💄 Make-up i fryzura – Izabela Dłużniewska Isabel Makijaż
👗 Stylizacja i dobór garderoby – Agnieszka Dąbrowska-Walczak
🙌 Koordynacja – Weronika Lenarczyk, Agnieszka Dąbrowska-Walczak, Olga Stanisławska
💡 Obsługa techniczna – Weronika Robacka
👥 Współpraca przy stylizacji – Agnieszka Anioł-Wesołowska Gold Angel
(Kutnowski Dom Kultury)





