KS Kutno wraca na Kościuszki i chce wrócić na zwycięską ścieżkę

Piłkarze KS-u Kutno po sześciu wyjazdowym spotkaniach wracają do Kutna. W sobotę przed własną publicznością zmierzą się ze Zjednoczonymi Stryków i będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę.

- R E K L A M A -

Kutnianie po raz ostatni grali w Kutnie 28 sierpnia i wówczas wygrali 6:1 ze Startem Brzeziny. Od tamtej pory naszym piłkarzom nie udało się wygrać ani jednego meczu, a w międzyczasie doszło do zawirować w sztabie szkoleniowym i rezygnację złożył Paweł Ślęzak. Zastąpił go Piotr Kasperkiewicz, ale jego dotychczasowy bilans w trzech meczach to remis i dwie porażki (jedna w PP po dogrywce).

Teraz KS będzie chciał zrehabilitować się przed własną publicznością. W sobotę 5 października o 15:00 na Kościuszki kutnianie zagrają ze Zjednoczonymi Stryków.

- R E K L A M A -

Strykowianie mają na swoim koncie 13 punktów i zajmują 10. pozycję w tabeli IV ligi. KS ma o trzy oczka więcej i plasuje się na 5 pozycji. Będzie to zatem mecz o „sześć punktów”, mający bardzo duże znaczenie w kontekście układu tabeli po tej kolejce.

„W ostatnich czterech meczach doznaliśmy trzech porażek. Naszą bolączką jest przede wszystkim gra w defensywie. Na tym aspekcie drużyna skupiała się w tym tygodniu. Teraz po sześciu wyjazdowych meczach z rzędu zagramy przed własną publicznością w Kutnie. Wsparcie kibiców będzie dla nas bardzo ważne” – mówi Dominik Tomczak, asystent I trenera KS Kutno.

- R E K L A M A -

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: