Piłkarze KS-u Kutno po ciekawym spotkaniu obfitującym w emocje i bramki wygrali na własnym boisku 3-2 z Orkanem Buczek.
Warunki pogodowe w sobotę nie były najlepsze do gry, bowiem padał deszcz. Mimo to, kibice zgromadzeni na stadionie miejskim im. H. Reymana w Kutnie obejrzeli sporo bramek i nie brakowało emocji. A te zaczęły się już w 9. minucie, bowiem na listę strzelców wpisał się Adrian Kralkowski i KS prowadził 1-0.
Goście nie dali za wygraną i kilka minut później, za sprawą gola Daniela Potakowskiego, doprowadzili do remisu. Taki wynik na tablicy świetlnej utrzymywał się jednak tylko niespełna sto dwadzieścia sekund. W 29. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie dzięki Marcinowi Kaceli i do przerwy było 2-1 dla kutnian.
W drugiej połowie strzelanie rozpoczęło się jeszcze szybciej, niż przed przerwą. W 51. minucie na 3-1 strzelił Dawid Telestak i KS miał już dwubramkową przewagę. Pięć minut później Orkan zdobył jednak kontaktową bramkę – Michała Sokołowicza pokonał Witold Kubiak – i było już „tylko” 3-2.
Przyjezdni nabrali wiatru w żagle i za wszelką cenę chcieli doprowadzić do powtórki z jesieni, gdy przegrywali 1-3 i ostatecznie zremisowali 3-3. Tym razem jednak ta sztuka im się nie udała i po ciekawym meczu podopieczni Jacka Walczaka wygrali na własnym boisku z Orkanem 3-2.
Po 25. kolejkach KS Kutno ma 49 punktów (tyle samo, co RKS Radomsko) i zajmuje 4. miejsce w tabeli IV ligi łódzkiej. W tej chwili na prowadzeniu GKS Bełchatów, który ma 65 punktów. Dziś (niedziela) swoje spotkanie z Pogonią Zduńska Wola rozegra jednak Widzew II Łódź, który w tej chwili ma 64 punkty.
KS Kutno 3-2 Orkan Buczek
Kralkowski 9, Kacela 29, Telestak 51
KS Kutno: Sokołowicz Michał – Pęgowski Adrian (60’ Skawiński Wojtek), Florczak Wiktor, Padzik Eryk, Głowiński Dominik (85’ Maryniak Mateusz), Dąbrowski Tomasz (90’ Kozanecki Damian), Kacela Marcin, Telestak Dawid, Felczak Krzysztof, Kralkowski Adrian (70’ Piotrowski Kacper), Kasperkiewicz Piotr (60’ Ostrowski Mateusz).
fot. Ania Krawczyk
