Przed południem dyżurna Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie w związku z brakiem dostępnych karetek zadysponowała zastęp na ulicę Barlickiego, gdzie na przystanku autobusowym zasłabł mężczyzna.
Strażacy natychmiast zajęli się mężczyzną i od kilkudziesięciu minut oczekują na przyjazd karetki Zespołu Ratownictwa Medycznego.
W ciągu ostatniego tygodnia, o czym na bieżąco informujemy, nie ma praktycznie dnia, aby strażacy nie uczestniczyli w tzw. izolowanych zdarzeniach ratownictwa medycznego. Są to zdarzenia, do których nie ma możliwości natychmiastowego zadysponowania karetki lub gdy przewidywany czas dotarcia karetki jest znacznie dłuższy, niż czas dotarcia straży pożarnej.











