Minister Ziobro zachęcał do głosowania na Tadeusza Woźniaka. Padły mocne słowa o imigrantach – ZDJĘCIA/WIDEO

Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro pojawił się dziś w Kutnie na konferencji prasowej. Spotkanie z dziennikarzami było poświęcone obecnej sytuacji politycznej w Polsce i w Europie. Ziobro zachwalał także posła Tadeusza Woźniaka, który startuje w wyborach do Sejmu.

- R E K L A M A -

Na konferencji prasowej, która odbyła się w budynku, gdzie mieści się biuro poselskie Tadeusza Woźniaka, z dziennikarzami spotkali się Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, poseł Tadeusz Woźniak oraz członek zarządu województwa łódzkiego Robert Baryła.

― Bardzo się cieszę, że jesteśmy tutaj dzisiaj w Kutnie i mogę wspierać posła Tadeusza Woźniaka, który jest na miejscu trzecim listy Prawa i Sprawiedliwości. To wieloletni, doświadczony poseł ― mówił minister Ziobro.

- R E K L A M A -

Ziobro o imigrantach: „Napaści na kobiety, na dzieci, są na porządku dziennym”

Szef Ministerstwa Sprawiedliwości mówił też o kwestii imigrantów, czyli jednego z głównych tematów tegorocznej kampanii wyborczej.

― Szanowni Państwo, przed nami niezwykle ważne wybory. Musimy wybierać, czy Polska będzie bezpiecznym krajem, jednym z najbezpieczniejszych krajów jakim dzisiaj jest w Europie, czy też będzie krajem otwierającym się na liczne rzesze imigrantów, których chcą nam tutaj bogate kraje podarować cudzysłowie w „prezencie”. I takie obrazki, które się widzimy w Sztokholmie, Malmö, Nicei czy Berlinie, będziemy też widywać z naszych okien w polskich miastach i miasteczkach. To jest wybór między tymi dwoma wizjami. Polska bezpieczna i Polska, w której kobiety boją się wychodzić w biały dzień do parku z dziećmi. Ponieważ jak wiemy, tzw. uchodźcy w pierwszej kolejności najczęściej atakują osoby słabsze. Napaści na kobiety, na dzieci, są na porządku dziennym, handel narkotykami, rozboje. Ten drastyczny wzrost przestępczości, najbardziej symboliczny w Szwecji, dlatego że Szwecja jeszcze kilkanaście lat temu była najbezpieczniejszym krajem w Europie, dzisiaj jest najbardziej niebezpiecznym ― mówił Ziobro.

- R E K L A M A -

Lider Suwerennej Polski odniósł się także do kwestii referendum, które jest bojkotowane przez opozycję.

― Te główne pytania referendalne, które są przed Polakami, też pokazują wybór i różnice. Nie jest kwestią przypadku, że Donald Tusk, pan Kosiniak, pan Hołownia nawołują, żeby Polacy nie poszli do referendum. Czyżby im zaszkodziło, żeby Polacy na proste pytania, proste jak ta przysłowiowa konstrukcja cepa, bo takie są to proste pytania, odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Jeżeli oni rzeczywiście nie chcą wpuszczać do Polski imigrantów, to wystarczy, że wszyscy zgodnie powiemy nie, nie chcemy. Dlaczego miałoby to takie znaczenie? Bo zgodnie z polskim prawem referendum, jeżeli weźmie w nim udział 50% Polaków, jest wiążące dla każdego rządu. Prawnie obligujące i żaden rząd nie mógłby sprowadzać wówczas uchodźców. Oni dlatego nie chcą, aby Polacy poszli na to referendum i powiedzieli „nie”, bo wiedzieliby, że mieliby związane ręce. I to pokazuje ich obłudę i hipokryzję ― komentował Ziobro.

Ziobro zachwala Woźniaka i namawia do głosowania na niego

― Polska dzisiaj potrzebuje szczególnie odważnych ludzi, sprawdzonych, doświadczonych. Pan Tadeusz Woźniak jest wieloletnim parlamentarzystą, samorządowcem, człowiekiem, który dał się poznać z ciężkiej pracy i ma też sukcesy. Potrafi być skuteczny. Ostatnio ta słynna ustawa związana z dramatem, śmiercią Kamilka, która poruszyła serca wszystkich Polaków. To właśnie on ją wprowadził, za co dziękuję jeszcze raz. W Sejmie ta ustawa uzyskała, a to się nie zdarza, jakiś cud nastąpił, poparcie wszystkich klubów parlamentarnych ― mówił Ziobro.

― I gdyby nie doświadczenie, umiejętność prowadzenia rozmów też przez doświadczonego parlamentarzysty, zapewne tak by się nie stało. Więc doświadczenie, odwaga, umiejętność konsekwentnego realizowania postawionych sobie celów to są też atrybuty pana posła Tadeusza Woźniaka. I do tego przy okazji gorąco namawiam, by głosować na niego. Znamy się od lat, bardzo go cenię, szanuję i darzę przyjaźnią ― zachwalał posła Woźniaka.

Woźniak: To wybory o to, czy będzie suwerenna Rzeczpospolita Polska

― Pragnę powiedzieć, że te wybory, nadchodzące wybory 15 października to najważniejsze wybory w powojennej chyba całej historii naszego państwa. To są wybory nie o to, jaka opcja będzie rządziła w naszym kraju. To są wybory, o to, czy będzie Polska, czy będzie suwerenne państwo Rzeczpospolita Polska, czy Polska stanie się landem europejskim. Czy w polskich miastach i polskich wioskach ludzie będą czuli się bezpiecznie? Czy polskie kobiety będą mogły bezpiecznie wychodzić na ulicę, nie martwić się o to, czy nie zostaną brutalnie zgwałcone, gdy wygrają nasi przeciwnicy? Oni już dzisiaj zapowiadają uczestniczenie w tej przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów ― mówił z kolei poseł Tadeusz Woźniak.

― W momencie, kiedy Rosja pełną skalą napadła na Ukrainę, przez Polskę przepłynęła około dziesięciu milionów. Obywateli Ukrainy. To byli uchodźcy wojenni i ci uchodźcy wojenni przyjmowani byli z otwartymi ramionami, z otwartym sercem. W otwartych drzwiach domów polskich rodzin. To przecież myśmy Europie i światu pokazali, że jesteśmy solidarni. A teraz oni chcą nas uczyć Solidarności, Polskę. No przecież to brzmi jak kpina. Jeżeli zwycięży obóz Zjednoczonej Prawicy, dzisiaj powiedziałbym inaczej. Jeżeli zwycięży obóz patriotyczny, to po pierwsze będzie istniała Polska. Polacy w Polsce będą czuli się bezpiecznie i my także zapewnimy to bezpieczeństwo na lata. Bezpieczeństwo w każdym wymiarze, w wymiarze militarnym, w wymiarze ekonomicznym, społecznym i każdym jeszcze innym. Bo tylko osoby, które czują się bezpieczne, mogą być szczęśliwe. A my pragniemy, żeby Polacy byli szczęśliwi. Mniej nas obchodzi szczęście Niemiec niż szczęście Polaków ― mówił Woźniak.

Poseł Woźniak odniósł się także do doktryny obronnej „obrony na linii Wisły”.

― Proszę państwa, gdyby dzisiaj czy w późniejszych latach rządzili ci, którzy takie mieli plany, to musimy się zdać sobie sprawę z tego, że ogromna połać ziemi polskiej byłaby już pod butami żołnierzy rosyjskich. Gdyby oni na nas napadli, kilkanaście milionów ludzi byłoby już pod okupacją. Wiele tysięcy, może dziesiątek, może setek tysięcy ludzi by oddało tam życie. Polskie kobiety byłyby gwałcone, polskie dzieci wywożone byłyby na Syberię ― mówił Woźniak.






- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: