Akcja „Ku pamięci dzieci poległych w wyniku wojny na Ukrainie” polegała na zapaleniu świeczek w parku Traugutta. Przyniesiono także maskotki. Nie brakowało przemów – głos zabrała między inny Białorusinka Aleksandra Piatrova ze stowarzyszenia „Nasi Ludzie” oraz Ukrainki przebywające obecnie w naszym kraju.
Przed nami duże święto dla narodu ukraińskiego i osób prawosławnych. Z przykrością nie możemy obchodzić świąt w naszym kraju, ale mamy marzenie, żeby wrócić na Ukrainę i żeby więcej nie trzeba było organizować akcji świętej pamięci zmarłych dzieci i ludzi. Jesteśmy razem z matkami, które straciły dzieci. Ich ból, to nasz ból – mówiła Lyudmiła, która zorganizowała dzisiejszą akcję.
– Zrobiliśmy 208 babeczek w barwach Ukrainy. To aktualna liczba zmarłych dzieci w wyniku wojny. Te babeczki przekażemy dziś wszystkim tu zebranym, a pozostałe trafią do kutnowskiego domu dziecka. To taki drobny gest w podziękowaniu za pomoc, jaką otrzymujemy w Polsce – dodawała Ukrainka.
Następnie zgromadzeni przeszli w kierunku cmentarza, gdzie pozostawiono zapalone świece.
Zobacz zdjęcia i wideo:











































































