Inicjatywa radnych dotycząca zakupu kutnowskiej straży miejskiej dodatkowego urządzenia rozruchowego, pomocnego mieszkańcom przy problemach ze swoim autem, nie znalazła uznania w oczach władz Kutna. Dodatkowych zakupów nie będzie.
– W okresie jesienno–zimowym wielu mieszkańców Kutna ma problem z uruchomieniem samochodu z powodu niskich temperatur. Zakup dodatkowego urządzenia dla funkcjonariuszy Straży Miejskiej w znaczny sposób przyspieszy ich reakcję w celu udzielenia pomocy mieszkańcom – uważają radni Łukasz Walczak, Robert Feliniak i Tomasz Rędzikowski.
Miasto ustosunkowało się do pomysłu radnych. Zakupów nie będzie.
– Odpowiadając na interpelację Panów Radnych dotyczącą zakupu dodatkowego urządzenia rozruchowego informuję, że na obecną chwilę nie znajduję uzasadnienia takiego zakupu – komentuje Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta Kutna.
Jak mówi J. Boczkaja, urządzenie rozruchowe wykorzystywane obecnie przez strażników miejskich jest w pełni sprawne i używane w celu pomocy mieszkańcom miasta, którzy mają problem z rozruchem swojego pojazdu.
– Należy przy tym pamiętać, że strażnicy miejscy w pierwszej kolejności realizują zadania wynikające z ustawy o strażach gminnych związane przede wszystkim z ochroną bezpieczeństwa mieszkańców, a dopiero w dalszej kolejności podejmują działania związane m.in. z pomocą przy uruchomieniu pojazdu – uważa zastępca prezydenta Kutna.