W kutnowskim magistracie nie zostanie wprowadzony tzw. screening osób wchodzących do budynku. Petycja w tej sprawie kilka miesięcy temu trafiła do prezydenta. – W chwili obecnej nie ma konieczności wydatkowania kolejnych środków finansowych na wdrażanie innych, niż tych przyjętych obecnie procedur związanych z dokonywaniem badania temperatury ciała osób wchodzących do budynku urzędu – odpowiada włodarz Miasta Róż.
W kwietniu, do kutnowskiego magistratu trafiła petycja dotycząca ewentualnego wprowadzenia tzw. screeningu osób wchodzących do Urzędu Miasta. Miałoby to przeciwdziałać koronawirusowi.
Autor wnosi petycję do UM Kutno o próbę dokonania analizy – możliwości wdrożenia w Urzędzie procedur związanych z wprowadzeniem screeningu wszystkich osób wchodzących do gmachu – pozwalającego wskazać osoby z podwyższoną temperaturą ciała.
– Mamy nadzieję, że urzędu stosując zasady uczciwej konkurencji oraz racjonalnego wydatkowania środków publicznych – wdrożą odpowiednie procedury zdalnego mierzenia temperatury ciała, dzięki którym osiągnięte zostaną kolejne cele związane z przeciwdziałaniem COVID-19, a w przyszłości ewentualnych innych epidemii – pisze autor petycji.
W ostatnich dniach do petycji ustosunkował się prezydent Kutna.
– W Urzędzie Miasta Kutno zostały podjęte niezbędne środki bezpieczeństwa związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 w oparciu o obowiązujące w tym zakresie przepisy prawne i wytyczne – komentuje prezydent Kutna Zbigniew Burzyński.
Ponadto, prezydent mając na uwadze racjonalne wydatkowanie środków publicznych i dotychczas poniesione przez Miasto Kutno wydatki na przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-Co-2, uważa, że w chwili obecnej nie ma konieczności wydatkowania kolejnych środków finansowych na wdrażanie innych, niż tych przyjętych obecnie procedur związanych z dokonywaniem badania temperatury ciała osób wchodzących do budynku urzędu.