Nowe fakty w sprawie groźnego wypadku, do jakiego doszło w zeszłym tygodniu pod Kutnem. Jak się okazuje, kierowca był pod wpływem alkoholu i na dodatek… nie miał uprawnień do jazdy samochodem!
W piątek przed godziną 13. dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kutnie otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego, do jakiego doszło na DK60 w miejscowości Leszczynek.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, iż 40–latek kierujący fordem w trakcie włączania się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 26–latce kierującej renaultem. Jedna osoba została poszkodowana, na miejsce zadysponowano zespół ratownictwa medycznego – powiedziała portalowi PanoramaKutna.pl mł. asp. Justyna Cywka z KPP Kutno.
W wyniku zderzenia, jedno z aut wypadło z drogi i uderzyło w bramę pobliskiej posesji. Przez dłuższy czas ruch odbywał się wahadłowo. Na miejscu czynności prowadziła straż pożarna z Kutna i Leszczynka, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Teraz pojawiły się nowe fakty dotyczące kierowcy, który doprowadził do poważnej kraksy.
– Sprawca zdarzenia, 40–letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego, który jechał fordem był w stanie nietrzeźwości i miał ponad 0,6 promila. Dodatkowo nie posiadał do kierowania – dodaje mł.asp. Justyna Cywka z KPP Kutno.