W całej Polsce szykuje się fala protestów pracowników sądowych. Zagrożona jest ciągłość pracy także w kutnowskim Sądzie Rejonowym, bo jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, dziś mnóstwo osób przedłożyło zwolnienia lekarskie.
– Dziś w pracy nie ma wielu pracowników kutnowskiego sądu. Nie odbywają się sesje, interesanci nie są przyjmowani. Wszyscy rozchorowali się podobnie jak policjanci – mówi nasz rozmówca, chcący zachować anonimowość.
Pracownicy sądowi, w podobny sposób jak kilka tygodni temu policancji, w ten sposób chcą domagać się podwyżek. Związki zawodowe nie popierają protestu, ale jest to oddolna akcja pracowników, którzy organizują się za pośrednictwem internetu.
– Pracownicy sądów mają zapisane w regulaminie, że nie mogą protestować. Ale podobnie jak policjanci, po prostu się rozchorowali… – dodaje nasz rozmówca.
Próbowaliśmy skontaktować się z władzami kutnowskiego Sądu Rejonowego, jednak prezes Paweł Wojas przebywa w służbowej podróży, zaś wiceprezes Roman Ćwikliński prowadzi sesję sądową i jest niedostępny.
O sprawie będziemy informować.