– Jest mi niezmiernie miło, że mogłem znaleźć się w tak dostojnym gronie. Porozumienie to dość symptomatyczna nazwa. Mam nadzieję, że skończy się wojna polsko – polska, wojna plemion. Program, z którym mogliśmy się zapoznać jest ciekawy i zrozumiały. Mam nadzieję, że propozycja premiera Gowina będzie na tyle atrakcyjna, że uda się szerzej zaistnieć – mówił podczas dzisiejszej konferencji Pawlak.
„Gowin też wywodzi się z PO”
Jak mówi, obecnie tworzy stowarzyszenie Kutnowskie.pl, które interesuje się sprawami dotyczącymi Kutna i powiatu. Na konferencji mówił na temat problemów komunikacyjnych związanych z remontami na Józefowie i Łąkoszynie, a także ogólnie o niedoborach w infrastrukturze drogowej i rowerowej w naszej okolicy. Poruszył także kwestie pomocy od władz wojewódzkich czy rządowych. – Dla mieszkańca to nie jest istotne z jakiej opcji politycznej są pieniądze, tylko żeby żyło się normalnie i wygodnie – mówił J. Pawlak.
Podczas konferencji prasowej padły pytania dlaczego wybór padł akurat na Porozumienie Gowina i co zadecydowało o opuszczeniu Platformy Obywatelskiej, której przez lata był przecież jedną z głównych twarzy w powiecie kutnowskim.
– Gowin wywodzi się z Platformy Obywatelskiej. Byłem na jednym z kongresów w Chorzowie, na którym był kontrkandydatem Tuska, więc to nie jest w żaden sposób nic nowego. Część tej ekipy to ludzie z Platformy – mówił podczas dzisiejszej konferencji Janusz Pawlak.
„Platforma skręca w lewo”
Były miejski radny i kandydat na prezydenta Kutna jako jeden z powodów swojego odejścia z PO wskazuje na „zbyt mocny skręt w lewą stronę”.
– To jest program, który mnie osobiście odpowiada. Jest bardziej konserwatywny i z ideami, z którymi jestem związany. Dla mnie sytuacja jest zupełnie oczywista, jeśli organizacja, z którą jestem związany 20 lat (PO – przyp.red.) tak skręca w lewo. (…). Tu nie ma żadnej wolty, to jest normalna kolej rzeczy. W Porozumieniu są ludzie, z którymi znam się od lat, z panem Gowinem również – mówił J. Pawlak.
Będą kolejne polityczne transfery?
Polityk nie wyklucza, że niebawem kutnowskie struktury Porozumienia zasilą kolejni znani politycy z naszego regionu.
– W Platformie są ludzie, którzy wcześniej byli w Lewicy, więc trudno, żeby znaleźli się po tej stronie, gdzie ja teraz jestem. Ale myślę, że można spodziewać się innych transferów. Z całą pewnością jest to oferta atrakcyjna, przemyślana. Myślę, że to jest po prostu dobre towarzystwo – komentował Pawlak.
O tym, że niebawem należy spodziewać się sporych roszad politycznych w województwie zapewniał obecny na konferencji w Kutnie Krzysztof Ciecióra – wicewojewoda łódzki – i zaprasza wszystkich, którzy „chcą tworzyć centrum i chadecję”.