Mieszkańcy Żychlina i okolic mogą odetchnąć z ulgą. Jedyny bezpośredni pociąg Intercity łączący miejscowość z Warszawą pozostaje w rozkładzie jazdy. To efekt interwencji posłanki Pauliny Matysiak z Kutna, która, jak podkreśla, już drugi rok z rzędu musiała reagować na plany ograniczenia kursów.
Jak przypomina posłanka Paulina Matysiak, podobna sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku, gdy pojawiły się zapowiedzi likwidacji postojów pociągów dalekobieżnych w Żychlinie.
– Już w zeszłym roku na prośbę pasażerów interweniowałam, gdy pojawiły się plany likwidacji jedynych postojów Intercity w Żychlinie. Moje działania zakończyły się wtedy sukcesem. W tym roku sytuacja znów się powtórzyła… i znów trzeba było reagować, aby utrzymać jedyne bezpośrednie połączenie Żychlina z Warszawą. Na szczęście ten głos został ponownie wysłuchany – napisała posłanka Paulina Matysiak w mediach społecznościowych.
Paulina Matysiak zwraca jednak uwagę, że nie powinno dochodzić do sytuacji, w której mieszkańcy muszą co roku walczyć o utrzymanie podstawowych połączeń komunikacyjnych.
– To niedopuszczalne, by rok w rok pasażerowie musieli walczyć o połączenie, które jest dla nich niezbędne, aby dojechać do pracy czy na uczelnię. Oferta transportowa powinna być stabilna, pewna i godna zaufania! – podkreśliła.
Posłanka zapowiedziała również, że kieruje zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury, oczekując jasnej deklaracji co do przyszłości połączeń kolejowych w regionie.
Mieszkańcy liczą, że w kolejnych latach nie będą już musieli martwić się o likwidację kluczowego dla nich pociągu. Transport, jak podkreślają, to nie przywilej, lecz codzienna potrzeba.







