Mimo że większości z nas zależy na pozytywnej atmosferze w miejscu pracy, nie zawsze mamy wpływ na innych pracowników i ich działania. Oczywiście mogą zdarzyć się z sympatie i antypatie – tak bywa w życiu. Jeśli jednak inna osoba dopuszcza się obgadywania, oczerniania czy pomawiania, jest to już łamanie prawa. Na takie sytuacje powinniśmy reagować szybko i zdecydowanie, broniąc swoich praw. Warto poznać przepisy związane z oczernianiem w miejscu pracy. Sprawca bowiem nigdy nie powinien być bezkarny, tym bardziej że środowisko zawodowe to przestrzeń, w której spędzamy sporą cześć swojego życia.
Pomawianie i zniesławianie w miejscu pracy
Warto zwrócić uwagę, że tak zwane obgadywanie czy oczernianie ma swoje kwalifikacje prawne w zależności od danych okoliczności. Często jednak spełnia znamiona tzw. pomawiania czy zniesławiania. Zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego:
„§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. (…)
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego”.
Jak zatem widać, takie przestępstwo może wydarzyć się w miejscu pracy. Jeżeli inny pracownik niesłusznie oskarża nas np. o uchylanie się od pracy, podaje nieprawdziwe informacje na nasz temat, wtedy poniża nas w opinii innych. Co więcej, pozostali pracownicy mogą stracić zaufanie do nas jako do pracownika – cierpi na tym nasze dobre imię.
Osoba poszkodowana może w takiej sytuacji wnieść prywatny akt oskarżenia (zawierający elementy wymienione w art. 487 Kodeksu postepowania karnego). Należy pamiętać o dołączeniu dowodów, na których opieramy nasze oskarżenia. Najbardziej pomocne jest powołanie świadków wydarzenia.
Oprócz ścieżki karnej mamy do wyboru także postępowanie cywilne związane z naruszeniem dóbr osobistych, o których mówi art. 23 Kodeksu cywilnego. Zgodnie natomiast art. 24:
„„§ 1. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny”.
Najpierw jednak trzeba wezwać sprawcę do zaniechania działań i przeprosin. W przypadku braku rezultatu kolejnym krokiem jest złożenie pozwu.
Zobacz też: Koleżanka oczernia mnie w pracy
Mobbing w miejscu pracy
W niektórych sytuacjach oczernianie w miejscu pracy może nosić tez znamiona mobbingu. Ścieżkę postępowania przewiduje bowiem także Kodeks pracy, zgodnie z jego art. 943 § 2: „Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników”.
W takiej sytuacji należy zachowanie agresora zgłosić przełożonemu, żądając wyciągnięcia konsekwencji. Te mogą być bardzo różne – w zależności od rangi czynu, jego czasu trwania itd.
Źródła: