W ostatnim czasie jedną z organizacji charytatywnych sprawującą opiekę nad zwierzętami, nie tylko z naszego powiatu, odwiedzili Tomasz Walczewski – członek Zarządu Powiatu Kutnowskiego oraz pracownicy Starostwa Powiatowego w Kutnie.
– Przekazaliśmy do „Felkowego Stryszka” – Domu Tymczasowego spore zasoby karmy. Jest to schronienie dla wszystkich zwierząt w potrzebie. To przyjazne miejsce, nie tylko dla psów i kotów. Znajduje się tam także ptasi azyl, który liczy 24 skrzydlate dzieciaczki. Od niedawna są tu także nietoperze i jeże – mówi Tomasz Walczewski, członek Zarządu Powiatu Kutnowskiego.
Praca z tak dużymi zasobami zwierząt nie jest łatwa. Po przebadaniu ich i zapewnieniu właściwej pielęgnacji „Felkowa Mama” stara się je umieścić u kochających zwierzęta osób. Stosuje się wtedy tzw. umowę adopcyjną. Niestety część zwierząt trafia tam w wyniku bezduszności ludzkiej i zostaje wśród „felkowiaków” dożywotnio. Stare i chore zwierzęta nie są atrakcyjne i wymagają szczególnej opieki. Zdarzają się też przyjemniejsze historie, kiedy np. para rodzeństwa trafia do adopcji do jednego domu. Dlatego zachęcamy – nie kupuj, adoptuj!
Zainteresowane, wyłącznie o wielkim sercu osoby mogą pojechać do „Felkowiaków”, wyprowadzić psa na spacer i zdecydować się na adopcję. To przywilej ludzi mądrych i odpowiedzialnych, którzy decydują się opiekować zwierzęciem na dobre i na złe.
Do „Felkowego Stryszka” można zawieźć potrzebną zwierzakom karmę, a także wyposażenie w postaci kołder, kocyków, ręczników, podkładów, regałów czy zabawek.
– Zawsze chętnie wspieram tego typu akcje i angażuje się bezinteresownie. Każdemu zwierzakowi należy się pomoc, warto pomagać i dzielić się dobrem z innymi – dodaje Tomasz Walczewski, członek Zarządu Powiatu Kutnowskiego.
(Powiat Kutnowski)
