Prezydent Burzyński chce zaszczepić się przeciwko COVID-19. „To przełom w walce z wirusem”

Wczoraj w całej Polsce, a także w Kutnie ruszyły szczepienia przeciwko koronawirusowi. – Mam nadzieję, że będzie to przełom w walce z tym wirusem, który tak pokrzyżował nam plany w tym 2020 roku – komentuje prezydent Kutna Zbigniew Burzyński.

Pierwszą osobą, która zaszczepiła się w naszym powiecie był Artur Gur, prezes Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. Deklarację zaszczepienia złożył także starosta Daniel Kowalik, a dziś do grona osób wyrażających chęć zaszczepienia dołączył także prezydent Kutna Zbigniew Burzyński.

- R E K L A M A -

Mam nadzieję, że będzie to przełom w walce z tym wirusem, który tak pokrzyżował nam plany w tym 2020 roku. Szczepienia już się rozpoczynają i chciałbym z nich skorzystać. Wiadomo, że najciężej chorobę przechodzą ludzie starsi – mówi prezydent Kutna Zbigniew Burzyński.

Dlatego mam nadzieję, że szczepionka jeśli nawet nie pozwoli uniknąć zakażenia, to sprawi, że będzie ono łatwiejsze do zwalczenia, a sam przebieg choroby będzie łagodniejszy i mniej zagrażający życiu seniorów z Kutna. Wszyscy chcemy wrócić do normalności jak najszybciej i wierzę, że dzięki szczepionkom to się uda – dodaje prezydent Burzyński.

- R E K L A M A -

Włodarze miasta apelują o zapisywanie się na szczepienia, bo to może pomóc w szybszym zwalczeniu choroby.

– Jeśli będzie to możliwe, to będę chciał zaszczepić się w pierwszej kolejności. To niezbędny krok w kierunku bezpieczeństwa dla wszystkich mieszkańców. Chcemy chronić swoich bliskich, a dzięki szczepionce możemy zniwelować ryzyko zakażenia oraz skutki tej choroby – dodaje Zastępca Prezydenta Kutna Jacek Boczkaja.

- R E K L A M A -

Rozpoczynający się program szczepień to dobra informacja przekonuje Zbigniew Wdowiak, Zastępca Prezydenta Kutna, który dodaje, że w tym czasie trzeba zaufać medykom.

– To informacja, na którą czekaliśmy przez ostatnie miesiące. Ja oczywiście będę się szczepił, bo uważam, że jest to najlepsze ubezpieczenie przed koronawirusem. Mogę jedynie zwracać się do innych, żeby też tak zrobili. Jest w kraju duża grupa przeciwników szczepień, są też sceptycy. Przeciwników pewnie nie przekonamy, ale sceptykom radzę, aby zaufać sprawdzonym ośrodkom walki z epidemią. Zaszczepienie tak naprawdę zbliża nas do wyeliminowania koronawirusa i to jest najlepsza gwarancja bezpiecznej przyszłości. Tylko tyle, a może i aż tyle – podsumowuje Zbigniew Wdowiak.

Pierwsze dawki (tzw. etap 0 szczepień) są przeznaczone dla osób, które są najbardziej narażone na zakażenie. Są to: pracownicy sektora ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), pracownicy domów pomocy społecznej i pracownicy miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

W etapie I ze szczepień skorzystają: pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych, służby mundurowe, w tym Wojsko Polskie oraz nauczyciele.

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: