Radna Rady Powiatu Jolanta Pietrusiak o mijającej kadencji i swoich działaniach

- R E K L A M A -

Wywiad z Jolantą Pietrusiak, radną i wiceprzewodniczącą Rady Powiatu w Kutnie oraz dyrektor biura poselskiego Posła na Sejm RP Tadeusza Woźniaka.

▪ Jakie były ostatnie 4 lata dla powiatu kutnowskiego? Jak można pokrótce podsumować mijającą kadencję?

- R E K L A M A -

Ostatnie 4 lata były dla Powiatu Kutnowskiego czasem w znacznej mierze straconym, gdyż koalicja rządząca nie dawała sobie rady z wyzwaniami, jakie przed nią stawały. Nie były to lata skoku rozwojowego, na który zasługuje region kutnowski i na który wszyscy czekamy po wielu latach złych rządów. Za największy sukces całego Zarządu Powiatu można uznać to, iż mimo kilku prób odwołania przetrwał całą kadencję. W jakimś sensie współczuję Panu Staroście, który największe trudności miał z dogadaniem się z członkami własnego Zarządu. Przez niekorzystny układ polityczny w powiecie, my jako radni wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski nie mogliśmy realizować naszego programu, a wiele przedsięwzięć było mimo naszych starań realizowanych nieudolnie w sposób zbyt wolny i niekonsekwentny. Nie pomagały też wspomniane przeze mnie tarcia w samym obozie koalicji rządzącej w naszym powiecie. Podkreślam jednak, że jestem radną wywodzącą się z opozycji, przez co władze powiatu nie chciały korzystać z moich rad i sugestii. Mogłam jednak z bliska patrzeć Zarządowi na ręce, a w razie potrzeby interweniować. Jako Prawo i Sprawiedliwość oraz cała Zjednoczona Prawica wyciągamy wnioski ze złego rządzenia konkurentów i w naszym programie zamieszczamy propozycje, które wychodzą naprzeciw autentycznym potrzebom mieszkańców Powiatu Kutnowskiego. W przypadku wygranych przez nas wyborów będziemy realizować zadania z myślą o dobru publicznym, o dobru naszych mieszkańców i o dobru ojczyzny. Koalicyjni radni z Komitetu Obywatelskiego, Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy Platformy Obywatelskiej, myśleli przede wszystkim o tym, jak osiągnąć korzyści osobiste lub polityczne.

▪ Co było Pani największym sukcesem w mijającej kadencji?

- R E K L A M A -

Dzięki mojej bliskiej współpracy z Panem Posłem Tadeuszem Woźniakiem udało się pozyskać niebagatelne środki na remont Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Kutnie. Mówimy tu o kwocie ponad 5 mln złotych. Kutnowski SOR jest aktualnie w trakcie modernizacji i będzie nowoczesną placówką ratującą życie i zdrowie naszych mieszkańców. Jako wiceprzewodnicząca rady powiatu ze wszech miar popierałam różnorakie działania, aby zamek w Oporowie został w zasobach powiatu kutnowskiego. Zamek w Oporowie jest perłą architektury na ziemi kutnowskiej i ważnym ośrodkiem muzealnym. Niestety, mimo moich apeli Zarząd Powiatu zwrócił się z prośbą o pomoc do Posła Tadeusza Woźniaka zbyt późno, to jest wtedy, gdy został wydany już prawomocny wyrok nakazujący zwrot nieruchomości spadkobiercom byłych właścicieli Oporowa. Pan Poseł osobiście i całe nasze Biuro podejmowaliśmy wiele działań, aby ratować sytuację. Przygotowywaliśmy kilka wizyt przedstawicieli Powiatu Kutnowskiego w ministerstwach, np. w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, czy Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odbyliśmy wiele spotkań w tej sprawie. Po przegranej przez powiat kasacji wyroku podejmujemy dalsze kroki, aby zamek i muzeum mogły nadal służyć całej społeczności. Prowadzone są kolejne rozmowy z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego w celu pozyskania odpowiednich środków. Jesteśmy w stałym kontakcie z Dyrektorem Muzeum Zamek w Oporowie. Jesteśmy przekonani, że po wygranych wyborach Zjednoczonej Prawicy kandydującej z list Prawa i Sprawiedliwości dodatkowo będziemy mogli liczyć na przychylność władz samorządowych województwa łódzkiego. Ponadto pewnego rodzaju moim sukcesem jest udział w nowelizacji i opracowaniu jednolitego tekstu Statutu Powiatu, który został ukończony, jednakże utknął w Zarządzie Powiatu, który nie poddał go procedurze uchwalenia. Wyrażam przekonanie, że w następnej kadencji uda nam się przyjąć ten ważny dokument. Ponadto w czasie tej kadencji odbyłam tysiące rozmów z mieszkańcami Powiatu Kutnowskiego i poznawałam ich problemy, udzielałam rad
i różnorakiej pomocy.

▪ Pełni Pani bardzo ważną funkcję Wiceprzewodniczącej Rady Powiatu, ale jest nieliczną kobietą w całej radzie. Kobietom trudniej znaleźć się w polityce?

W Radzie Powiatu Kutnowskiego jestem jedną z pięciu kobiet będących radnymi. Uważam, że każda kobieta ma szansę, aby odnaleźć się w polityce, jeżeli tylko ma taką potrzebę i wyrazi wolę bycia samorządowcem. Ja nie mam wrażenia, aby kobiety były dyskryminowane w polityce, a wręcz odwrotnie. Dzisiaj poszukuje się kobiet chętnych do działalności publicznej. Zdaję sobie jednak sprawę, że trudniej jest znaleźć się kobietom w polityce ze względu na liczne obowiązki zawodowe i dodatkowe obowiązki domowe. Ja umiem połączyć te sprawy i wydaje mi się, że dobrze wypełniam zarówno jedne, jak i drugie.

▪ Na co dzień jest Pani dyrektorem biura poselskiego posła Tadeusza Woźniaka. Dzięki temu jest Pani bardzo blisko problemów całego powiatu. Z czym najczęściej borykają się mieszkańcy?

Moja praca w biurze poselskim Posła Tadeusza Woźniaka jest zajęciem bardzo ciekawym, spotykam się z wieloma płaszczyznami tematycznymi, które dotyczą spraw społecznych, administracyjnych, politycznych, gospodarczych, prawnych, a także typowo życiowych. Z mojej obserwacji wynika, iż najczęstszymi problemami mieszkańców powiatu kutnowskiego i nie tylko są sprawy związane z rozstrzygnięciami prawnymi. Staramy się wtedy wszelkimi możliwymi sposobami pomagać w ich rozwikłaniu, poprzez dostęp do bezpłatnych porad prawnych, a w razie potrzeby interweniować osobiście lub poprzez wystąpienia pisemne. Przyjmujemy także sugestie dotyczące zarówno bieżącej polityki krajowej, jak i zagranicznej.

▪ Coraz głośniej w kuluarach mówi się o Pani starcie w zbliżających się wyborach samorządowych. Jak się Pani do tego odniesie?

Tak, zdecydowałam się na ponowne kandydowanie do Rady Powiatu Kutnowskiego, ze względu na to, że pozostało bardzo wiele spraw do uporządkowania, a ja czuje się dobrze przygotowana do skutecznej pracy w samorządzie. Szczególnie leży mi na sercu Kutnowski Szpital Samorządowy, który jest w trudnej sytuacji ekonomicznej, a dotychczasowe zarządzanie tą placówką pozostawia wiele do życzenia i nie jest to efekt jedynie ostatniej kadencji. Wierzę, że po wygranych wyborach dokonamy poważnych zmian mających na celu skuteczne zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego wszystkim mieszkańcom naszego powiatu i okolic oraz innym osobom np. poszkodowanym w wypadkach drogowych. Ze względu na moją wrażliwość, szczególnie bliskie mi są sprawy dzieci, młodzieży osób chorych, niepełnosprawnych i starszych, czyli po prostu sprawy ludzi. Razem z moimi koleżankami i kolegami kandydującymi z listy Prawa i Sprawiedliwości doprowadzimy do radykalnie lepszego funkcjonowania Starostwa Powiatowego w Kutnie, placówek oświatowych, dla których powiat jest organem prowadzącym, Domów Pomocy Społecznej, Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, muzeów i wszystkich innych instytucji podległych powiatowi. ▪

materiał sponsorowany

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: