Radny Janusz Kołodziejski zwrócił się do władz miasta w sprawie, jak mówi, kilku newralgicznych przejść dla pieszych w ścisłym centrum miasta. Są one zlokalizowane na ul. Norberta Barlickiego i Tadeusza Kościuszki. Rajca z PiS-u ma pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo.
– Mamy wiele doniesień medialnych o niebezpiecznych zdarzeniach drogowych, to jest potrąceniach i wypadkach na przejściach dla pieszych zlokalizowanych na wyżej wymienionych ulicach przy Poczcie Polskiej i przy przystanku autobusowym MZK na Barlickiego. W ostatnich miesiącach niestety niewiele zrobiono w kwestii poprawy bezpieczeństwa. Zostały zamontowane metalowe słupki na obszarze wyłączonym z ruchu, gdzie parkowały auta i ograniczały widoczność pieszym i kierowcom, po groźnym potrąceniu starszej osoby – uważa radny Kołodziejski.
Jak napisał w interpelacji, w zrealizowanym projekcie z budżetu obywatelskiego, który dotyczył zmiany organizacji ruchu na odcinku od ul. T. Kościuszki do ul. Kard. S. Wyszyńskiego, „nie wykonano wszystkich elementów, które zostały zaproponowane w celu poprawienia bezpieczeństwa lub też niedostatecznie przemyślano te rozwiązania”.
– Moją propozycją jest uspokojenie ruchu poprzez podwyższenie omawianych przejść dla pieszych powyżej poziomu jezdni do poziomu chodników, tak jak to zostało zrobione w ostatnim czasie przy SP nr 9 w Kutnie. Zmusza to auta do zwolnienia przed przejściem – uważa J. Kołodziejski.
Przypomnijmy, kutnowski magistrat w najbliższym czasie zamierza doświetlić cztery przejścia dla pieszych w ciągu ul. Barlickiego.